We wtorek Łukasz Szumowski poinformował, że rezygnuje z posady ministra zdrowia. Polityk przekonywał , że decyzja ta "zapadła dawno temu". Dziennikarka Sylwia Madejska przypomniała jednak słowa szefa resortu, które wypowiedział zaledwie na początku sierpnia.
"7 sierpnia - Nigdzie się nie wybieram. W takiej sytuacji jaką mamy, nie można w ogóle rozmawiać o opuszczaniu okrętu. Jestem żeglarzem i sternikiem, wiem, że takich rzeczy się nie robi. 18 sierpnia - Decyzja zapadła już dawno" – czytamy we wpisie Sylwii Madejskiej na Twitterze. Cytowane słowa polityka z początku miesiąca pochodzą z jego rozmowy z Markiem Kacprzakiem w programie "Tłit".
O swojej decyzji Łukasz Szumowski poinformował w trakcie wtorkowej konferencji prasowej. – Składam rezygnację z funkcji ministra zdrowia, pozostaję posłem, wracam do pracy zawodu lekarza – powiedział dziennikarzom.
Sporo miejsca poświęcił podsumowaniu swojej kadencji. – Udało nam się wspólnie wypracować wiele dobrych rzeczy. Podniesiono nakłady na onkologię z blisko 5 mld na blisko 11,4 mld zł. Sami wiecie państwo, jak wyglądałaby Polska w czasie epidemii bez e-recepty, e-zwolnienia, które wspólnie z ZUS-em, Ministerstwem Rodziny udało się wdrożyć – stwierdził.
To kolejna zmiana w resorcie zdrowia. Wczoraj swoją dymisję ogłosił wiceminister Janusz Cieszyński. Co ciekawe, już miesiąc temu "Super Express" informował, że Szumowski wkrótce pożegna się ze stanowiskiem.