
Tą krótką scenką za kulisami kampanii wyborczej Joe Biden skradł zapewne serca wielu Amerykanów. Przez kilkadziesiąt sekund tłumaczył nieśmiałemu 13-latkowi, jak może przezwyciężyć swoje kompleksy na punkcie jąkania.
REKLAMA
Jak potem powiedział 13-latek w nagraniu, które opublikowała między innymi stacja CNN, ta krótka rozmowa z kandydatem Demokratów na prezydenta USA dodała mu dużo pewności siebie.
Na krótkim filmie widzimy ojca chłopca, który przedstawia 13-letniego Braydena Harringtona Joe Bidenowi. Cała rzecz działa się w lutym podczas konwencji w New Hampshire. Polityk przekazał chłopcu, że najtrudniejszą rzeczą jest rozmowa przez telefon.
Biden ośmielał chłopca mówiąc, że sam też kiedyś się jąkał. I musiał wykonać mnóstwo ćwiczeń, by dojść do wprawy z mówieniem. – Ale obiecuję ci, że możesz tego dokonać. Obiecuję ci – przekonywał chłopca przytulając go. – To się zmieni, obiecuję ci – tłumaczył i widać było, że wywołał wzruszenie chłopca. Zachęcał 13-latka mówiąc, że jest mądry i przystojny.
"Jestem zwykłym dzieckiem i w krótkim czasie Joe Biden sprawił, że poczułem się bardziej pewny w czymś, co przeszkadzało mi przez całe moje życie. Wyobraź sobie, co mógłby zrobić dla nas wszystkich. Liczę na to, że wybierzesz kogoś, kogo wszyscy będziemy mogli podziwiać. Kogoś, komu zależy. Kogoś, kto sprawi, że nasz kraj i świat poczują się lepiej. Liczę na to, że wybierzesz Joe Bidena" – zwrócił się Brayden do amerykańskich wyborców czytając z kartki. Przez długi czas mówił całkiem swobodnie, dopiero potem zaczął sie jąkać.
Ojciec chłopca, Owen Harrington, powiedział CNN, że Biden "skupił się na Braydenie i znalazł dla niego czas, rozmawiał z nim, wyjaśnił, że to (że się jąka – red.) go nie definiuje", co bardzo pomogło chłopcu.
