Larry King, kultowy amerykański dziennikarz, przechodzi przez ciężkie chwile w swoim życiu. 86-letnia gwiazda pożegnała niedawno swojego syna, który zmarł na atak serca. Po trzech tygodniach odeszła również jego córka.
Larry King od kilku lat jest na emeryturze. Nadal jednak jest ważną postacią amerykańskiego dziennikarstwa. Trzy tygodnie temu na atak serca zmarł jego 65-letni syn Andy. Wiadomo, że z powodu rehabilitacji po udarze dziennikarz nie mógł uczestniczyć w ceremonii pogrzebowej swojej pociechy. Pogrzeb oglądał online.
Parę tygodni po śmierci Andy’ego zmarła córka Larry’ego Kinga. Chaia miała 51 lata i zmagała się z nowotworem płuc.
Według zagranicznych mediów, dziennikarz jest załamany śmiercią swoich dzieci.
– Każdy z nas czuje się teraz fatalnie. Larry jest zraniony i zły – zdradził jeden z informatorów gazety "Daily Mail". Przypomnijmy, że King ma jeszcze trzech synów: 58-letniego Larry’ego Kinga Juniora, 21-letniego Chance’a Armstronga i 20-letniego Cannona Edwarda.
W swojej karierze King przeprowadził ponad 40 tys. wywiadów, w tym m.in. z Madonną, Margaret Thatcher i Monicą Lewinsky. Prowadził też legendarne programy sygnowane jego nazwiskiem ("The Larry King Show", "Larry King Live" i "Larry King Now").