Modowe trendy. Jakie jeansy najchętniej kupują Polacy?
BIG STAR
08 września 2020, 06:26·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 08 września 2020, 06:26
O ulubione modele klientów, specyfikę pracy w logistyce i sekrety dobrego zarządzania pytamy Konrada Gila Dyrektora Logistyki i Alokacji Towaru w BIG STAR
Reklama.
Firmowy pan tabelka, niektórzy nawet trochę się z niego śmieją, bo wszystko musi mieć skrupulatnie policzone i przeanalizowane. Wnikliwość i przenikliwość doprowadziły go daleko. Pracę w BIG STAR zaczynał 12 lat temu, jako sprzedawca, bo chciał dorobić sobie w wakacje. Wrócił w kolejne i kolejne. Potem został już na stałe - najpierw w magazynie, potem była logistyka. Firmę zna od podszewki i traktuje jak własną, nieraz na wystąpieniach przed zarządem mówił o niej “nasza”. Przechodził przez wszystkie szczeble, dziś zarządza zespołem 115 pracowników. “To bezcenne doświadczenie, dzięki temu doskonale wiem, jak wszystko funkcjonuje, znam procesy od środka” - mówi.
Ego na bok
Dzięki temu jest też lepszym szefem. To nie autorytarny typ, a prawdziwy lider, który ponad własnym ego stawia dobro sprawy. Potrafi przyznać się do niewiedzy i do błędu, uznać cudzy pomysł, za lepszy niż własny. “Jestem nastawiony na cel i na wynik. Jeśli ktoś wychodzi z inicjatywą, to na pewno to docenię. Mam misję, utożsamiam się z marką i chcę żebyśmy byli liderem na rynku. Bez moich managerów zrobiłbym niewiele.”
Ciągłe lekcje
Takich jak on, związanych z firmą od kilkunastu lat jest w BIG STAR więcej. To jego szefowie i koledzy z działów HR, Produktu czy Eksportu. Konrad ani myśli szukać nowej pracy, w tej czuje się jak w domu. Nic dziwnego, bo w firmie od lat pracuje jego tata, od dekady narzeczona, kiedyś pracowali tu kuzyni. Świetna atmosfera, to jednak nie wszystko. Najważniejsze są możliwość rozwoju i codzienne wyzwania. “Kiedy zaczynałem, byłem kompletnie zielony. Studiowałem, ale teorię z zajęć chwytałem dopiero gdy przychodziłem do pracy, tu mogłem w pełni doświadczyć czym jest dystrybucja, czym transport, osadzić to w praktyce”. Od tamtej pory praca to niekończąca się lekcja. Ostatnio pochłania go nauka systemów oraz baz danych sklepu internetowego.
Najpopularniejsze modele
“Pokrótce moją rolą jest to, żeby dostarczyć klientowi odpowiedni towar w założonym czasie” - tłumaczy. W rzeczywistości to dużo bardziej skomplikowane. W marcu Konrad w całości przejął dział e-commerce. Dziś odpowiada za łańcuch dostaw, które trafiają do centralnego magazynu w Kaliszu, a stamtąd do 200 sklepów i do klientów w całym kraju. Musi znać gusta klientów. “Od lat najlepiej sprzedają się męskie Terry ze zwężaną nogawką i damskie rurki z wysokim stanem Adela” - mówi.
Mania budowania
Modą Konrad specjalnie się nie interesuje. “Nie lubię zakupów, mam w szafie niemal wyłącznie nasze rzeczy, wyjątków jest tylko kilka.” Do pracy ma stały zestaw: jeansy, najlepiej model Terry - wieloletni bestseller. Raz nosi je z koszulą i marynarką, raz z czarnym T-shirtem. Prywatnie jeansy lubi czasem zdjąć, żeby rozluźnić się w dresie. Najlepiej na treningu siatkówki, rowerze albo na kanapie. “Interesuję się budownictwem, może to nieco dziwne, ale oglądam jak ludzie budują domy” - mówi. Ta obsesja budowania, wydaje się być kluczem do jego sukcesu. “Lubię, gdy widać zmianę, efekty pracy, kiedy wysiłek przynosi efekt - to napędza mnie do działania.”