Nikodem Matusiak to syn posła PiS Grzegorza Matusiaka (na zdjęciu podczas wiecu Andrzeja Dudy). Ma za sobą bogatą karierę w górniczych spółkach. Na żadnym z ostatnich 9 stanowisk nie przepracował dłużej niż rok.
Nikodem Matusiak to syn posła PiS Grzegorza Matusiaka (na zdjęciu podczas wiecu Andrzeja Dudy). Ma za sobą bogatą karierę w górniczych spółkach. Na żadnym z ostatnich 9 stanowisk nie przepracował dłużej niż rok. Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
Reklama.
Nikodem Matusiak został opisany jako ceniony ekspert, po czym nastąpiła lista stanowisk, jakie ma w swoim dotychczasowym dorobku. Był pełnomocnikiem zarządu JSW, dyrektorem w tej samej spółce, project managerem w OKD – czeskiej spółce górniczej. Jednak gdyby zobaczyć jego profil w serwisie LinkedIn, to okaże się, że na każdym z ostatnich 9 stanowisk pracował co najwyżej rok. A to trochę mało, by odcisnąć swoje piętno na firmie, zwłaszcza gdy powtarza się to tyle razy.
logo
Oto doświadczenie Nikodema Matusiaka, nowego prezesa spółki Inova z grupy KGHM. Fot. Screen z serwisu LinkedIn
Jak podaje Money.pl, nie są znane przyczyny zakończenia pracy Matusiaka w OKD. Może mieć to związek z tym, że czeska spółka zamierza szybko zamknąć wszystkie kopalnie. A to oznaczałoby koniec wydobycia węgla w Czechach, bo wszystkie kopalnie naszych sąsiadów należą do OKD.
Poprzednio Matusiak był pełnomocnikiem zarządu ds. organizacji i rozwoju w JSW. Jego stanowisko wzbudziło kontrowersje. O Matusiaka serwis zapytał jednego z menedżerów spółki.
– Z tego, co wiem, jedynym projektem, jaki mu podlegał, było przestawienie się firmy z papierowych bonów dla pracowników na elektroniczne karty – powiedział rozmówca portalu.
O doświadczenie, kompetencje i osiągnięcia Nikodema Matusiaka jako pełnomocnika ds. organizacji i rozwoju Money.pl zapytał też w biurze prasowym JSW. Rzecznik koncernu poprosił o trochę czasu na zebranie informacji, po czym zamilkł. Kolejne pytania dziennikarza także pozostały bez odpowiedzi.
Wiadomo jednak, że Matusiak był pełnomocnikiem niecały rok, a stanowisko opuścił wkrótce po tym, jak związkowcy z JSW wysłali list do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Opisali w nim sprawy, które im się w spółce nie podobały, wspomnieli przy tym o synu posła PiS Grzegorza Matusiaka.
źródło: Money.pl