Blanka Lipińska zafundowała sobie aparat ortodontyczny. Autorka "365 dni" podzieliła się dość przykrymi wrażeniami na Instagramie. Lipińska nie może gryźć ani żuć, więc żywi się tylko papkami. Ma jednak nadzieję, że dzięki temu... dojdzie do wymarzonej wagi.
Chodzi o jedzenie – z powodu aparatu Lipińska nie może ani żuć, ani gryźć pokarmów. Pisarka wyjawiła, że "wciąż je papki". – Papki, serki – wszystko, czego nie muszę gryźć, tylko rozgniatam podniebieniem. Robię sobie pasty – z jajek, z mięsa, z warzyw, zupy – tłumaczyła na relacji na Instagramie. I dodała z przekąsem: "Ale jest ekstra, czuję się taka lekka".