
Reklama.
– Nie zawsze było cukierkowo, bo mieliśmy gorsze chwile w życiu prywatnym i zawodowym. (…) Nauczyliśmy się ze sobą rozmawiać. Nie ma rzeczy, których nie można odkręcić, trzeba tylko chcieć – przyznała Katarzyna Cichopek.
Czytaj także: Cichopek i Kurzajewski zadebiutowali w "Pytaniu na śniadanie". Internauci ostro ich ocenili
Gwiazda serialu "M jak miłość" zapewniła, że w jej związku jest pełno miłości. – Cały czas jesteśmy w sobie zakochani, ale, co równie ważne, lubimy się. (…) Nie ma rzeczy, które robię tylko ja albo które robi tylko Marcin. Dzielimy się obowiązkami, jeśli któreś z nas ma więcej pracy, wtedy ta druga osoba bierze na siebie więcej zadań domowych – podkreśliła.
Cichopek dodała również, że mąż jest jej największym fanem. – Bardzo mi kibicował przed pierwszym odcinkiem (red. "Pytania na śniadanie") i cały czas to robi – skwitowała.
Przypomnijmy, że jakiś czas temu fanów "Pytania na śniadanie" zaskoczyła wiadomość, że Tamara Gonzalez Perea, czyli Macademian Girl, i Robert El Gendy nie poprowadzą już popularnej śniadaniówki. Ich miejsce zajęli Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, którzy wynegocjowali imponujące stawki. Aktorka "M jak miłość" ma za jeden odcinek otrzymać pięć tysięcy złotych, a dziennikarz – aż dwa razy więcej.
źródło: "Fakt"