
Reklama.
Prezydent na razie nie wypowiada się na temat planowanej ustawy o zakazie hodowli zwierząt na futra. Jego rzecznik Błażej Spychalski odpowiada zdawkowo, że jeśli dokument dotrze na biurko Andrzeja Dudy, to wtedy będzie rozpatrywana.
– Sprawa ewentualnego zakazu hodowli zwierząt, a co za tym idzie, wojna z przemysłem futrzarskim, to konflikt z Rydzykiem, z hodowcami, z rolnikami, ale też z własnym środowiskiem politycznym, bo w PiS jest wielu, którzy uważają pomysł Kaczyńskiego o całkowitej likwidacji ferm hodowców za absurdalny. Wygląda na to, że prezydent nie bardzo chce się w to mieszać – mówi Wirtualnej Polsce polityk PiS.
Plan "B" na weto
Przecież plany Jarosława Kaczyńskiego już raz pokrzyżowały weta Andrzeja Dudy. Wtedy prezydent sprzeciwił się ustawom o KRS i SN. Później Duda szachował PiS wetem w sprawie przyznania miliardów dla mediów publicznych. Teraz więc Kaczyński nie chce ryzykować i zbiera sojuszników, żeby ewentualnie odrzucić weto. Można to zrobić 3/5 głosów przy obecności co najmniej 231 posłów.– Nawet jeśli Solidarna Polska i Porozumienie nie poparłyby projektu PiS, to mamy opozycję. Lewica to prawie 50 posłanek i posłów, Koalicja Obywatelska ponad setka, nawet jak część się wyłamie. Chcemy mieć większość, która może odrzucić ewentualne weto prezydenta, tak na wszelki wypadek – wyjawia Wirtualnej Polsce jeden z jej informatorów z siedziby PiS przy Nowogrodzkiej.
Kaczyński popiera ustawę na Tik Toku
Jarosław Kaczyński jest bardzo zdeterminowany, żeby "Piątka dla zwierząt" weszła w życie jak najszybciej. Być może dlatego prezes partii, znany z tego, że nie udziela się ani w mediach, a już tym bardziej w mediach społecznościowych, zdecydował się zaapelować o poparcie w tych projektach na Tik Toku.– Każdy dobry człowiek powinien poprzeć tę ustawę. Ja ją popieram z całego serca i chciałbym nominować dwie osoby. Pana premiera Mateusza Morawieckiego i pana posła, przewodniczącego zarządu naszej partii, Krzysztofa Sobolewskiego, do tego, by dalej w tym kierunku działali – powiedział na nagraniu Kaczyński, a za nim w tle migotała naklejka z kotem.
źródło: Wirtualna Polska