Polskie Radio pozbywa się legendarnego dziennikarza. Marek Brzeziński znika z anteny
redakcja naTemat
16 września 2020, 07:34·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 16 września 2020, 07:34
Nikt tak jak on nie potrafi relacjonować wyścigów Tour de France. Nikt nie potrafi tak opowiadać o francuskiej kuchni. Przez ćwierć wieku Marek Brzeziński informował słuchaczy Jedynki, Trójki i innych anten Polskiego Radia o tym, co ważnego i ciekawego dzieje się nad Sekwaną. Ale i jego w końcu dopadła "dobra zmiana".
"Przez 21 lat profesor Uniwersytetu Schillera w Paryżu, gdzie wykładał psychologię i antropologię kultury. Anglista i psycholog (Uniwersytet łódzki), doktor nauk humanistycznych (Uniwersytet Gdański), obecnie student Akademii Kulinarnej Le Cordon Bleu. Przez ponad 20 lat pracował w Radiu France Internationale, a wcześniej w BBC i w Radiu dla Ciebie w Chicago. Pisał reportaże z podróży po Europie dla 'Voyage', 'Rzeczpospolitej' i 'Twojego Stylu' oraz wychodzącego w Paryżu 'Głosu Katolickiego'" – tak o Marku Brzezińskim pisano, gdy w 2018 r. był nominowany do tytułu Mistrza Mowy Polskiej.
Marek Brzeziński przez 25 lat był korespondentem Polskiego Radia w Paryżu. Ten czas przeszły stąd, że narodowy nadawca postanowił zakończyć współpracę z dziennikarzem. Jak podaje "Presserwis", Brzeziński "otrzymał list, w którym podziękowano mu za współpracę i poinformowano o jej zakończeniu".
Jaki jest powód tej decyzji, o tym nadawca nie informuje. Brzezińskiego na antenie już zastąpił Stefan Foltzer, który wcześniej pracował we francuskim dzienniku "Le Figaro".
Sam Marek Brzeziński w rozmowie z "Presserwisem" nie chciał komentować decyzji władz Polskiego Radia. Informuje jedynie, że z informacją o zakończeniu współpracy zadzwonił do niego dyrektor Informacyjnej Agencji Radiowej Paweł Piszczek. – Powiedział, że mają człowieka, który lepiej interpretuje teksty niż ja – poinformował Brzeziński.
Kadrowa polityka, jaką prowadzi w ostatnich latach zarząd Polskiego Radia, jest dość zadziwiająca. Efekty są takie, że słuchalność anten nieustannie spada. Prezes spółki Agnieszka Kamińska twierdzi jednak, że spadek słuchalności to wynik działań doświadczonych dziennikarzy.
– Zmiany są nieodłącznym elementem życia. Tymczasem w Trójce od kilkudziesięciu lat nic się nie zmieniało, także w sensie osobowym. Te same osoby prowadziły w ten sam sposób te same audycje. I tak przez 40 lat – przekonywała Kamińska w wywiadzie dla PAP.