
Reklama.
Na podejrzenie nepotyzmu zwrócił uwagę między innymi dziennikarz "Najwyższego Czasu" Tomasz Sommer. Jego zdaniem Andrzej Duda dołączył do programu "nepotyzm+". "Swoją drogą czy naprawdę nie było roboty dla panny Agaty po tylu kursokonferencjach, praktykach i studiach prawniczych?" – zapytał Tomasz Sommer.
Na to Andrzej Duda odpowiedział już po północy. Prezydent przekazał, że Pierwsza Dama delikatnie sygnalizuje, iż jest germanistką i nauczycielką, a obecnie wolontariuszką. "Zwraca też uwagę, że mamy 25 letnią Córkę (Kingę), więc nie jest już panną" – zakończył Andrzej Duda dodając emotkę śmiechu.
Na kontrowersje zwrócił też wcześniej uwagę Krzysztof Berenda z RMF FM. Dziennikarz porównał obecną sytuacją z prezydentem USA, który także nadał funkcję córce Ivance Trump.
Stanowisko Kingi Dudy nie wiąże się z otrzymywaniem wynagrodzenia. Dla przykładu: innymi społecznymi doradcami Andrzeja Dudy są socjolog Andrzej Zybertowicz, adwokat Piotr Karczewski czy ekonomista Zdzisław Sokal.