Andrzej Duda odpowiedział w nocy w sprawie funkcji Kingi Dudy. Prezydentowi zarzucono nepotyzm.
Andrzej Duda odpowiedział w nocy w sprawie funkcji Kingi Dudy. Prezydentowi zarzucono nepotyzm. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Reklama.
Na podejrzenie nepotyzmu zwrócił uwagę między innymi dziennikarz "Najwyższego Czasu" Tomasz Sommer. Jego zdaniem Andrzej Duda dołączył do programu "nepotyzm+". "Swoją drogą czy naprawdę nie było roboty dla panny Agaty po tylu kursokonferencjach, praktykach i studiach prawniczych?" – zapytał Tomasz Sommer.

Na to Andrzej Duda odpowiedział już po północy. Prezydent przekazał, że Pierwsza Dama delikatnie sygnalizuje, iż jest germanistką i nauczycielką, a obecnie wolontariuszką. "Zwraca też uwagę, że mamy 25 letnią Córkę (Kingę), więc nie jest już panną" – zakończył Andrzej Duda dodając emotkę śmiechu.
Na kontrowersje zwrócił też wcześniej uwagę Krzysztof Berenda z RMF FM. Dziennikarz porównał obecną sytuacją z prezydentem USA, który także nadał funkcję córce Ivance Trump.
Stanowisko Kingi Dudy nie wiąże się z otrzymywaniem wynagrodzenia. Dla przykładu: innymi społecznymi doradcami Andrzeja Dudy są socjolog Andrzej Zybertowicz, adwokat Piotr Karczewski czy ekonomista Zdzisław Sokal.

Biogram Kingi Dudy

Na stronie prezydent.pl zamieszczono biogram Kingi Dudy. Możemy przeczytać, że jest "prawniczką, absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz studiów podyplomowych z zakresu prawa amerykańskiego na CUA Columbus School of Law w Waszyngtonie". Wiadomo też, że uczestniczyła w licznych międzynarodowych konkursach z zakresu alternatywnych metod rozwiązywania sporów.