Małgorzata Rozenek pokazała zdjęcie z synkiem. Internautki zauważyły coś niepokojącego
Bartosz Świderski
27 września 2020, 15:43·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 27 września 2020, 15:43
Małgorzata Rozenek-Majdan często uchyla rąbka tajemnicy i pokazuje sceny z życia swojej rodziny na Instagramie. Tym razem chciała podzielić się ze swoimi obserwatorami tym, jak wygląda podział opieki nad dzieckiem w jej związku. Wszystko oczywiście z przymrużeniem oka. Internautki dostrzegły jednak pewien problem.
Reklama.
Henryk, syn Małgorzaty Rozenek-Majdan i Radosława Majdana na świat przyszedł w czerwcu tego roku. Rodzice błyskawicznie stracili dla dziecka głowę, a szczęśliwa mama pokazuje w social mediach chwile z maluchem.
Tym razem Rozenek–Majdan podzieliła się na Instagramie rzeczywistością znaną wielu mamom. Kiedy jej mąż smacznie spał, ona w pokoju obok zajmowała się płaczącym synkiem. Potraktowała tę sytuację żartobliwie i zrobiła fotografię, gdy przytula płaczącego wniebogłosy Henia. Jednak internautki zwróciły uwagę na coś zupełnie innego.
"Pani Małgosiu, Henio przesłodziak. Taka mała sugestia specjalisty, z dobrego serca. Maluszek ma krótkie wędzidło języka – widać na zdjęciu. Skrócenie wędzidła mocno ogranicza ruchomość języka, karmienie piersią/butelką jest trudniejsze/nie do końca prawidłowe/ssanie nieodżywcze. Rozwój ruchowy może być realizowany z nieprawidłowościami. To w wielkim uproszczeniu" – zauważyła jedna z obserwatorek.
Inne matki przyznały jej rację: "też to zauważyłam, bo synek miał to samo", "masz rację! Na to samo zwróciłam uwagę. U nas problem z wędzidłem zakończył kp. Małgorzato Rozenek weź proszę pod uwagę wizytę u neurologopedy, on Wam wytłumaczy jak bardzo ważne jest podcięcie".
"Ja też bym się nad tym zastanowiła jako logopeda i mama dziecka z tym problemem – my już jesteśmy po. Nikt nie pisze takich komentarzy po złości, ale z troski o dziecko i prawidłowy jego rozwój. Bo niestety krótkie wędzidełko może mieć wiele konsekwencji w przyszłości..." – wtrąciła do dyskusji kolejna internautka
Wywołana do tablicy Rozenek–Majdan odpowiedziała kulturalnie: – "Bardzo dziękuję za poradę. Henryk jest pod opieką świetnych specjalistów, jego wędzidełko również"
Mimo napiętego harmonogramu i wielu obowiązków, Małgorzata Rozenek–Majdan pochwaliła się ostatnio planami na jesień. Okazuje się, że nie będzie próżnować. "Już niedługo wchodzę na plan czegoś szczególnego. Czeka mnie parę rewelacyjnych sesji, dwie kampanie, a to wszystko już za chwilę" – ujawniła dodając, że to będzie wyjątkowa jesień. Zapytała także swoich obserwujących czy nie drażni ich jej szczęście. "Czy zlinczujecie mnie jeżeli powiem #lovemylife #lovemyjob?" – zakończyła.