Wojciech Mann w mocnych słowach skomentował konferencję liderów Zjednoczonej Prawicy, którzy ogłosili porozumienie po długim konflikcie wokół między innymi głosowania ws. Piątki dla zwierząt i ustawy o bezkarności w czasach epidemii koronawirusa.
Przypomnijmy: politycy Zjednoczonej Prawicy, w tym Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin zakomunikowali na wspólnej konferencji prasowej, że dalszy los ZP nie jest zagrożony.
– Mamy przed sobą trzy lata do kolejnych wyborów parlamentarnych i jestem zupełnie pewien, że to będą lata dobrze wykorzystane dla Polski – komentował Jarosław Kaczyński, a szef rządu dodał, że zwyciężyła odpowiedzialność i Polska.
I do tego faktu odniósł się legendarny prezenter Wojciech Mann. Jak można wywnioskować z jego wpisu na Facebooku, nie jest równie optymistycznie nastawiony do przyszłości władzy w Polsce, co politycy obozu rządzącego. Oberwało się także opozycji.
"Jarosław Kaczyński ogłosił światu radosną nowinę. Polega ona na tym, że Zjednoczona Prawica znowu się zjednoczyła. Tymczasem dla mnie radosną nowiną byłaby informacja, że całe to towarzystwo, z beznadziejną opozycją włącznie, znika bezpowrotnie ze świata polityki' – napisał bez ogródek Mann.
Dodał, że pełnię radości odczułby, gdyby na ich miejscu pojawili się kompetentni zawodowcy, którzy "wydobyliby nas z ksenofobicznego grajdoła, panicznie uchwalającego kolejne strefy wolne od rozumu".