
Najnowszy odcinek 7. sezonu popularnego programu TVP "Rolnik szuka żony" wywołał skandal. Widzowie nie kryją zażenowania i przecierają oczy ze zdumienia. Dziwią się, że uczestnik nie był zdyskwalifikowany, a odcinek został wyemitowany na antenie.
REKLAMA
66-letni Józef to rolnik, który szuka tytułowej żony. Zaprosił swoje kandydatki do gry w bule. Ocierał się o kobiety, pytał o rozmiar biustu i sypał rubasznymi tekstami. "Służę dziurką", "W tym wieku nie możesz?", "Nie jestem skupiony na grze, pooglądam się" – mówił podekscytowany mężczyzna.
Do jednej z uczestniczek powiedział "Co się tyłem do mnie odwracasz?" i zaczął ją nachalnie obmacywać. Przy kolejnej mówiąc, że "Muszę się rozmachać", zaczął ocierać ręką o jej pierś. Potem jeszcze dopytywał, czy "Czułaś, że cię popchnąłem"?, "Czułam" – odparła, "Ale dobrze cię popchałem, czy źle" – drążył temat. Żartował też z rozmiaru biustu jednej z kobiet, mówiąc, że za bardzo "obciąża".
Internauci nie kryli oburzenia odcinkiem. TVP jednak zaczęło kasować krytyczne komentarze z profilu na Facebooku, tłumacząc, że "posty zawierające wulgaryzmy lub obrażające kogoś były, są i będą usuwane". Pod postem z linkiem do odcinka widzimy, że internauci pozostawili ponad 120 komentarzy, tymczasem wyświetla się na chwilę obecną, niecałe 40. Pod zdjęciem Józefa wyświetla się liczba ponad 500 komentarzy, ale w rzeczywistości możemy przeczytać zaledwie połowę.
