Badacze z Uniwersytetu McGill w Montrealu (Kanada) zbadali testy na HIV wykrywające wirusa w ślinie. Okazało się, że ich skuteczność w grupach wysokiego ryzyka wynosi aż 98 procent. Dla porównania testy krwi wykazują zarażenie w 99,68 procentach przypadków.
Wirus HIV namnaża się w organizmie nosiciela atakując limfocyty T (które chronią przed niektórymi wirusami i bakteriami) przez co powoduje AIDS, czyli zespół nabytego niedoboru odporności. Chorzy na AIDS umierają, ponieważ układ odpornościowy, nie jest w stanie prawidłowo ich zabezpieczyć. Zarażenie HIV następuje przez stosunek płciowy i kontakt z krwią nosiciela (czasem także z matki na dziecko podczas porodu).
Wykres epidemiologii w Polsce zakażenia HIV, zachorowań i zgonów na AIDS – 1986–2006
HIV i AIDS to nie tylko problem zdrowotny, ale i kulturowy. Przez wiele lat, gdy nie wiadomo było nim wiele, wirus przenosił się najłatwiej w środowiskach narkomanów (przez wielokrotne używanie tych samych igieł), oraz homoseksualistów (którzy nie korzystali z prezerwatyw) nieznających zagrożenia. Przez pewne związki religijne ta choroba została uznana "karą bożą". Stygmatyzacja chorych utworzyła tabu w temacie badań profilaktycznych. Testy śliny na obecność wirusa (dostępne w aptece) mogą ułatwić wielu osobom wczesne wykrycie problemu - pójście na badania krwi, jest stresującym wydarzeniem, na które część nie jest w stanie się zdecydować. Na takie testy powinny się zgłaszać regularnie osoby narażone np. żyjące z chorym, czy często zmieniające partnera. Należy pamiętać, że prezerwatywa nie powstrzymuje wirusa w stu procentach przypadków.
Dzięki wczesnemu wykryciu zakażenia HIV lekarze mogą łatwiej powstrzymywać wirusa przed rozwojem. Spora liczba chorych na AIDS żyje dziś wiele lat bez większego wpływu na ich codzienność.
Odsetek osób w wieku 15–49 lat zakażonych HIV i chorych na AIDS na kontynencie afrykańskim. Autor: Sascha Noyes, Creative Commons 3.0
Badanie śliny na obecność wirusa kosztuje na razie 35 dolarów. Nie jest to dużo dla przeciętnego Amerykanina czy Europejczyka, ale dla narażonych na HIV Afrykanów to fortuna. AIDS jest plagą przede wszystkim na obszarze na południe od Sahary. W większości konserwatywnych katolickich społeczeństwach to problem, który trudno powstrzymać - dopiero dwa lata temu papież zezwolił używania prezerwatyw, ale tylko "w konkretnych przypadkach" i uznał, że rozpowszechnienie kondomów może tylko "zwiększyć problem".
Warto zaznaczyć, że choć HIV jest wykrywalny w ślinie, zarażenie się np. przez pocałunek jest prawie niemożliwe, gdyż stężenie wirusa jest w niej niewielkie.