W miejscowości Krępa pod Zieloną Górą doszło do niecodziennego wypadku. W pewnej chwili z sufitu urwała się kula migocąca światełkami, która spadła na jedną z kobiet zaproszonych na wesele. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowaną trzeba było reanimować.
Jak donosi Fakt24, starszej kobiecie, na którą spadła dyskotekowa kula, udało się przywrócić krążenie i przewieźć drogą lotniczą do najbliższego szpitala.
Rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze potwierdził, że miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, a prokuratura zajmie się wyjaśnieniem przyczyn tragicznego wypadku, który doprowadził do poważnych obrażeń u jednej z kobiet bawiących się na sobotnim weselu.
Sytuacja była bardzo poważna. Kula, która około godziny 19 spadła z sufitu, ciężko raniła jedną osobę. Seniorka straciła przytomność i przez chwilę nie wykazywała żadnych funkcji życiowych.
Uczestnicy wesela natychmiast wezwali pogotowie. Ratownikom udało się ją reanimować i dzięki szybkiemu transportowi śmigłowcem otrzymała specjalistyczną pomoc w szpitalu.
Nadal nie wiadomo, z jakiego powodu kula nagle oderwała się z sufitu i spadła na tańczących gości. Eksperci będą ustalać, czy winę za to ponosi organizator imprezy.