Jarosław Kaczyński stawia ultimatum ws. aborcji.
Jarosław Kaczyński stawia ultimatum ws. aborcji. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Posłanka PiS Jadwiga Emilewicz ma być odpowiedzialna za projekt ustawy, który uściśli prawo aborcyjne po opublikowaniu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie. Była minister cyfryzacji dostała na to zgodę Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS miał jednak postawić ultimatum: albo Sejm poprze ten projekt, albo nie będzie żadnego.

REKLAMA
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niezgodny z Konstytucją zapis zezwalający na aborcję w przypadku ciężkich wad płodu, okazało się kłopotliwe dla obozu władzy. Zjednoczona prawica podzieliła się na zwolenników natychmiastowej publikacji orzeczenia i tych, którzy chcieliby załagodzić jego skutki prawne ustawą.

Emilewicz wkracza do akcji

Do tej drugiej grupy należy prezydent Andrzej Duda, który wyszedł ze swoim projektem ustawy, wspierający go premier Mateusz Morawiecki i Jadwiga Emilewicz, która ostatnio dołączyła do obozu zwolenników premiera. Była minister cyfryzacji miała być tą osobą, która referowała pomył prezydenta Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Prezes PiS chciał początkowo natychmiastowej publikacji orzeczenia TK i zakazu aborcji, ale pod wpływem Emilewicz zmienił zdanie i uczynił ją odpowiedzialną za projekt. Jak donosi Wirtualna Polska, Kaczyński postawić miał jej ultimatum: albo ten projekt zdobędzie ponadpartyjne poparcie, albo nie będzie żadnego innego projektu i wprowadzony zostanie zakaz aborcji.
Emilewicz ma jednak trudne zadanie, bo opozycja, a szczególnie Lewica i Koalicja Obywatelska, nie chce targów z PiS-em na ten temat. Z kolei w samej Zjednoczonej Prawicy są tacy, którzy nie są zwolennikami orzeczenia TK i z nimi także będzie musiała negocjować.

Protesty trwają

Tymczasem w poniedziałek mija 12. dzień protestów. W całej Polsce na ulice miast i miasteczek wychodzą kobiety i wspierający je mężczyźni, żeby wyrazić sprzeciw tak oburzającemu ograniczaniu praw kobiet.
Ogólnopolski Strajk Kobiet opublikował nawet interaktywną mapę, na której zaznaczono wszystkie obecne i przyszłe protesty, które odbędą się w kraju i za jego granicami.
źródło: Wirtualna Polska