
Reklama.
Tym, którzy do tej pory nie mieli okazji przekonać się, jak działa dobra planszówka w kontekście rodzinnego czy towarzyskiego spotkania, z jednej strony współczujemy, a z drugiej — zazdrościmy.
Współczujemy, bo z pewnością macie za sobą dziesiątki rodzinnych posiadówek, które ciągnęły się w nieskończoność. Zagryzanie ciasteczek pierogami jest zabawne tylko do pewnego momentu — tak samo, jak odpowiadanie na pytania typu: “A czy jakiś kawaler jest tam u ciebie na horyzoncie?”.
W takich sytuacjach doświadczeni planszówkowicze sięgają po swoje tajne bronie: sprawdzone gry, które w magiczny sposób angażują zarówno starszych, jak i młodszych uczestników imprezy.
I tu pojawia się ukłucie zazdrości, bo jeśli nie próbowaliście wcześniej tej strategii, będziecie świadkami naprawdę epickiego wydarzenia. Jasne, może namówienie babci czy wujka do gry zajmie wam trochę czasu i może z myślą o najmłodszych będziecie musieli zorganizować dodatkową, specjalnie dla nich przeznaczoną planszówkę.
Kiedy jednak zaczniecie wspólnie grać — wydarzy się magia — okres świąteczny sprzyja takim zjawiskom szczególnie. Aby jednak zaangażować wszystkich w beztroską zabawę potrzebujecie naprawdę dobrych gier. Propozycje? Oczywiście!
Kingdomino
Prosta do wytłumaczenia i zrozumienia, ale na tyle “zmyślna” że można grać w nią godzinami. Nic dziwnego, że Kingdomino zrobiło sporą karierę: gra jest dostępna dzisiaj w 20 wersjach językowych. A to z pewnością nie koniec.Jej twórca — Bruno Cathala — to bowiem marka sama w sobie. Jeden z najpopularniejszych autorów gier planszowych ma na koncie ponad 30 tytułów. Jego gry aż sześć razy zdobywały tytuł gry roku. I owszem, w tej grupie znajduje się również Kingdomino.
Maksymalna ilość graczy to cztery, jednak partie KIngdomina są na tyle szybkie, że spokojnie sprawdzi się również w większej grupie. Możecie dzielić się na zespoły kibiców i graczy, a potem zamieniać rolami. Emocje zarówno u grających, jak i zagrzewających do walki — gwarantowane.
Palec Boży
Coś dla tych, którzy w dzieciństwie spędzali masę czasu na podwórku grając w kapsle. Element zręcznościowy jest tu bowiem bardzo istotny: wygra bowiem ten, kto “pstryknie” swój pionek najbliżej Pępka Świata.Brzmi enigmatycznie? Bardzo dobrze. Takie powinny być boskie tajemnice. Przed otwarciem pudełka powinniście wiedzieć tylko tyle, że podczas rozgrywki wcielicie się w starożytne bóstwa, których zadaniem będzie wysłanie w świat jak największej liczby proroków i wybudowanie jak największej liczby świątyń.
Bazgroll
Nie umiesz rysować? Idealnie! Będziesz idealnym kandydatem na bazgrollowego mistrza. W grach tego typu chodzi bowiem tylko i wyłącznie o generowanie śmiechu. Im bardziej nieporadne będą więc twoje próby stworzenia czegoś, co przypomina obiekty istniejące w świecie rzeczywistym — tym lepiej.Bazgroll ma w sobie coś ze starych dobrych kalamburów, z tą różnicą, że wszyscy rysujecie w tym samym momencie — zmywalnymi pisakami na plastikowych kostkach. Hasła też obgadujecie w tym samym momencie. Dziwne, nieadekwatne i błędne skojarzenia może nie są tu punktowane, ale to, że wywołają salwy niekontrolowanego śmiechu jest więcej niż gwarantowane.
7 Słów
Zaskoczenia, jeśli chodzi o mechanikę gry, w tym przypadku nie będzie. 7 słów jest grą słowną, której celem jest układanie jak najdłuższych wyrazów. Brzmi znajomo?Tylko na początku. Wystarczy bowiem tylko pobieżnie zapoznać się z regułami, aby wiedzieć, że mamy do czynienia z grą inną niż wszystkie, jakie znacie do tej pory. Słowa możecie bowiem układać, korzystając z dowolnych liter — nie tylko tych, które znajdują się aktualnie w obszarze gry.
Oczywiście fakt, że macie do dyspozycji cały alfabet może również pewne słowotwórcze dylematy komplikować. Jak w każdej układance tego typu, dobra strategia to podstawa.
Dziennik 29
“Myśl, rysuj, działaj” - to hasło przewodnie tej interaktywnej gry książkowej. Dziennik 29 to zbiór łamigłówek, z którymi możecie radzić sobie w pojedynkę, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby niektórych, szczególnie trudnych zagadkach pomagali wam znajomi.Rozpoczynając przygodę z Dziennikiem 29 przygotujcie się na emocjonująca wyprawę: wcielicie się w archeologów, którzy mają szansę poznać sekrety obcej cywilizacji. Warunkiem uzyskania dostępu do tych głęboko skrywanych tajemnic jest wejście w posiadanie odpowiednich kluczy — nagród za rozwikłanie poszczególnych zagadek.
Najlepsza gra o kotach
Ten tytuł mówi wszystko. Jeśli jesteś kociarzem i jesteś z tego dumny, musisz ją mieć. Cel jest prosty: musisz udowodnić wszystkim graczom, że to właśnie ty jesteś największym specem od drapania za uszkiem oraz najlepszym tłumaczem kocich miałków i mruków.“Najlepsza gra o kotach” to prosta karcianka, która wciągnie całą rodzinę, a przynajmniej tę jej część, która liczy sobie ponad osiem lat. Nieco młodsi i tak od kotków wolą pewnie…
Zombie Kidz
…. zombiaki, które opanowały szkołę. Zadaniem graczy jest ocalić przyjaciół i zaplanować strategię pokonania tych przerażających stworów. Czy się uda? Misja będzie z pewnością fascynująca, zwłaszcza, że Zombie Kidz, to pierwsza gra typu “legacy” zaprojektowana z myślą o najmłodszych użytkownikach - jej scenariusz ewoluuje wraz z rozgrywaniem kolejnych partii.Mutujące zombie, koperty z tajemniczą zawartością i naklejki, którymi oznaczycie postępy — czy można chcieć czegoś więcej od gry dla najmłodszych? Możecie zapytać, czy maluchy nie wolałyby jednak pograć w chińczyka. Odpowiedź nie powinna was jednak zaskoczyć.
Artykuł powstał we współpracy z FoxGames.