Wiosna 2013 na mediolańskim Tygodniu Mody to sezon wielkich powrotów i wielkich zmian. Na Fashion Week w Mediolanie pojawiło się sporo niespodzianek. Historia mody przeszła się po włoskich wybiegach zdecydowanym i rozciągłym krokiem.
Jil Sander wróciła do korzeni marki i zaprezentowała minimalistyczną modę w najlepszym wydaniu. Kreatorka Moschino postawiła na dziewczęcość i styl lat 60., a Dsquared2 cytuje włoską modę lat 90. Kolekcje wiosna-lato 2013 masowo nawiązują do historii mody, sztuki i włoskiej tradycji.
GUCCI WRACA DO KOLORÓW
Frida Giannini odeszła od stylu Art Deco i mrocznych barw. Postawiła za to na monochromatyczne kreacje w żywych kolorach. Nowa kolekcja Gucci to ukłon w stronę lat 60. i 70. Dominująca kolorystyka to biel, intensywny róż, turkus, niebieski i soczysta zieleń. W wiosennym sezonie nie zabrakło również printów z motywami kwiatowymi oraz wężowej skóry. Długie, jedwabne sukienki uzupełniała ciężka biżuteria. Stylizacje modelek przypominały te z dawnych fotografii Richarda Avedona i Gian Paolo Barbieri. Pokaz otwierała i zamykała Anja Rubik, która pojawiła się na mediolańskim Fashion Week na wyłączność marki Gucci.
TRÓJWYMIAROWE FENDI
Wszystko zaczęło się od „eksplozji” balonu, zza którego wyszła modelka otwierająca pokaz Fendi. Futuryzm spotkał się na nim z kubizmem. Karl Lagerfeld i Silvia Venturini Fendi stworzyli kolekcję opartą na geometrycznych formach, a efekt jaki uzyskali to przede wszystkim trójwymiarowość. Ciekawe połączenia różnych faktur materiałów oraz kolorystyka przywodząca na myśl malarstwo kubistów stworzyły sylwetki nowoczesne i zgodne z duchem marki. Całość dopełniają dodatki takie jak: kolorowe torby-kostki oraz buty przypominające klocki lego. Warto również zwrócić uwagę na ciekawe makijaże, które idealnie wpisują się w charakter kolekcji.
MIUCCIA PRADA DYKTUJE NOWE TRENDY
Propozycja Prady zdecydowanie odbiega od większości kolekcji prezentowanych na mediolańskim Tygodniu Mody. Ciężko jest w niej znaleźć dominujące trendy. Jedyne printy, jakie pojawiają się w kolekcji to pop-artowe stokrotki, a kolorystyka została ograniczona głównie do bieli, czerwieni i czerni. Wzory i fasony w dużej mierze nawiązują do mody lat 60, jaką tworzyli projektanci André Courrèges i Pierre Cardin. Pudełkowe marynarki i spódnice w kształcie litery A kontrastują z kopertowymi zakładkami nawiązującymi do japońskiego kimono. W wiosennej kolekcji Prady pojawiły się tkaniny takie jak gruba satyna i futro. Zaskoczeniem są również buty wyglądające jak koturny z teatru kabuki oraz skórzane niby-skarpetki judo przewiązane kokardą z lakierowanej skóry. Dziwne obuwie z pewnością dopełnia stylistykę całości – czy jednak znajdzie ono grono entuzjastów na ulicach?
ROBERTO CAVALLI CYTUJE ART NOVEAU
Pokaz najnowszej kolekcji włoskiego projektanta jest sporym zaskoczeniem. W przeciwieństwie do wcześniejszych sezonów było subtelnie i delikatnie. Charakterystyczne panterkowe i kwiatowe printy zostały ograniczone do minimum, a dominujące niegdyś cekiny ustąpiły miejsca delikatnym koronkom i ażurowym tkaninom. W kolekcji pojawiło się mnóstwo monochromatycznych sylwetek w odcieniach bieli i czerni oraz pastelowa kolorystyka. Wzory nawiązywały do stylu Art Noveau. Płynne, faliste linie i kwiatowe ornamenty powstały pod wpływem secesji. W kolekcji pojawiły się także okulary ze złotymi ramkami przypominającymi łodygi roślin oraz ciężkie bransolety z motywami zwierzęcymi. -Art Noveau- uwielbiam. Byłem osiem razy w Barcelonie i szukałem czegoś graficznego – powiedział projektant. Wiosenna kolekcja Roberto Cavalli to zdecydowanie jedna z lepszych w karierze włoskiego kreatora.