7 czekoladowych prezentów, które zachwycą każdego łasucha. I jeden powód, aby ich nie kupować
Monika Przybysz
27 listopada 2020, 15:58·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 27 listopada 2020, 15:58
Wszyscy jesteśmy łasuchami – taki tytuł mógłby nosić świąteczny film, nakręcony w dowolnym domu, w dowolnym miejscu na świecie. A jaki jest najlepszy prezent dla łasucha? Odpowiedź musi brzmieć słodko: czekolada.
Reklama.
Z tym stwierdzeniem nie warto polemizować. Nawet jeśli chcielibyście się upierać, że ze świątecznych słodyczy najbardziej lubicie pierogi, to i tak nikt wam nie uwierzy. Oczy na widok czekoladowych Mikołajów, gwiazdek i choinek świecą się wszystkim tak samo: małym, dużym, crossfitowcom i kanapowcom. Wszystkim.
Słodkie prezenty mogą jednak cieszyć bardzo i… bardziej. Tabliczka czekolady z bałwankiem na opakowaniu zawsze wywoła uśmiech, ale ile radości dostarczyć może czekoladowy bałwanek? To wie tylko ten, kto miał okazję otrzymać tak pomysłowy prezent.
Aby zafundować swoim bliskim zaskoczenie sporego czekoladowego kalibru, sprawdźcie ofertę Chocolissimo. W tej internetowej czekoladziarni znajdziecie masę prezentowych inspiracji, a jeśli się pospieszycie, macie szansę upolować słodkie podarunki w świątecznej przedsprzedaży.
Specjalnie dla was wybraliśmy najciekawsze promocyjne propozycje. Zróbcie więc sobie kubek słodkiej gorącej czekolady albo przynajmniej miejcie w pogotowiu czekoladowy batonik. Przeglądanie pysznych prezentów od Chocolissimo “na głodniaka” może być traumatycznym przeżyciem.
Pamiętajcie jednak, aby przed kliknięciem “Zamów” doczytać do końca. Jest bowiem jedna rzecz, która może was powstrzymać przed zakupem.
Na początek propozycja na prezent, którego z pewnością będziecie poszukiwać: bombonierka pełna pysznych czekoladek ze świątecznym motywem.
Winter Delights nie tylko wpiszą się idealnie w zimową kategorię prezentową, ale i zapunktują na skali zaskoczeń. W eleganckim złotym pudełeczku znajdziecie sześć pralinek w wyjątkowych smakach: choinki są wypełnione pistacjami i orzechami laskowymi, a bałwanki aromatyczną wanilią.
To nie jest prezent tylko dla maluchów. Z takiej czekoladowej figurki ucieszy się nawet starszak – taki mocno starszy. I to nie tylko dlatego, że miś jest słodki - dosłownie i w przenośni.
Warto podkreślić, że figurki Chocolissimo to produkty najwyższej jakości - zarówno jeśli chodzi o wykonanie, jak i jakość samej czekolady, co w przypadku jadalnych prezentów jest zdecydowanie najważniejsze.
Jeśli uważacie, że jeden miś, to zdecydownaie za mało, nie ma problemu: równie dobrze możecie sprezentować komuś parę reniferów.
Podobnie jak mały miś, parzystokopytni pomocnicy Mikołaja również zostali "odlani" głównie z mlecznej czekolady. Nie brakuje im jednak również kontrastowych akcentów, takich jak eleganckie sweterki z białej czekolady.
Jeśli więc przez głowę przeszło wam pytanie: czy te czekoladowe bombki będą smakować babci? Albo czy przypadną do gustu dziadkowi, odpowiedź jest jedna i jak najbardziej oczywista: nie ma innej możliwości.
Cztery bombki, zapakowane w eleganckie pudełeczko z okienkiem teoretycznie można zawiesić na choince, ale… nikłe szanse, że zdążą w ogóle dotrzeć w okolice drzewka. A na pewno nie w całości.
Czy można liczyć na lepsze świąteczne towarzystwo? Nie ma co się obrażać. Z wami na pewno też przyjemnie się rozmawia, ale z piernikowymi ludzikami, w których “żyłach” płynie prawdziwa mleczna czekolada, niestety, nie macie co konkurować.
Obdarowana przez was osoba otrzyma w zestawie aż dziewięć czekoladowych figurek, więc przynajmniej na część wieczoru musicie zapewnić sobie inne towarzystwo.
Prezent typu dwa w jednym: i pyszny, i praktyczny, choć niepozbawiony wad: nie liczcie na rozegranie pełnoprawnego turnieju. Klocki zaczną niepostrzeżenie znikać już po pierwszej partii.
Czekoladowe domino składa się z 28 części wykonanych z białej i mlecznej czekolady. Całość zapakowana została w piękne opakowanie. Do gry dołączona jest instrukcja.
Coś dla tych, którzy marzą o podróżach, ale z uwagi na obecną sytuację, wydaje im się, że podróżować mogą najwyżej palcem po mapie. Okazuje się, że jest jeszcze inny sposób: do odległej Afryki przeniesie was smak najlepszej czekolady.
Zestaw Around the World zawiera 12 unikalnych pralinek w sześciu wyśmienitych smakach oraz tabliczkę wyjątkowej deserowej czekolady Tanzania o zawartości min. 75 proc. kakao. W jej smaku macie szansę rozpoznać intrygujące nuty aromatyczne: gorzkiego orzecha, aromat wiśni oraz śliwki.
Prezenty wybrane? Koszyk pełen? Świetnie. A teraz zastanówcie się, czy macie wystarczająco dużo silnej woli, aby jeszcze przez miesiąc przechodzić obojętnie obok szafki, w której schowane będą te wszystkie łakocie. Bądźmy szczerzy, istnieje spora szansa, że czekoladowy miś nigdy nie trafi do swojego prawowitego adresata.
Jest jednak sposób, aby uniknąć nerwowego biegania po sklepach w wigilijny poranek: kucie dwa misie. Wasz wewnętrzny łasuch bardzo podziękuje wam za ten prezent.