Osoby z historią "znaczących" reakcji alergicznych nie powinny przyjmować szczepionki przeciw COVID-19 – przekazała Agencja ds. leków i produktów leczniczych w Wielkiej Brytanii (MHRA). Taką decyzję podjęto po tym, jak u dwóch pracowników służby zdrowia wystąpiła silna reakcja alergiczna.
We wtorek dwóch pracowników National Health Service (NHS) źle się poczuło po przyjęciu szczepionki Pfizer/BioNTech. Wystąpiła u nich reakcja alergiczna. Na szczęście po podaniu innego leku ich stan uległ poprawie, jednak te incydenty zmusiły MHRA do wydania nowego komunikatu ws. szczepień.
Zaapelowano, by osoby z historią ciężkich reakcji alergicznych nie przyjmowały na razie tej szczepionki. Chodzi o tych, którzy silnie reagowali na leki, szczepionki czy żywność, na które są uczuleni. Równocześnie agencja prowadzi dochodzenie ws. wspomnianych powyżej incydentów.
W komunikacie MHRA dodano, że szczepienia przeciw COVID-19 na wszelki wypadek mają odbywać się jedynie w placówkach, w których dostępne są środki resuscytacyjne.
Szczepienia w Wielkiej Brytanii rozpoczęły się w tym tygodniu. Odbywają się one w ponad 70 klinikach na terenie całego Zjednoczonego Królestwa. Pierwszą zaszczepioną osobą była 90-latka pochodząca z Irlandii Północnej.
W Polsce szczepionka ma być dostępna na początku przyszłego roku. Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiada, że pierwsi pacjenci otrzymają ją prawdopodobnie już w styczniu.