Projekt ustawy, który pozwoliłby na legalne przerywanie ciąży do 14 tygodnia, został przyjęty 131 głosami "za". Przeciw było 117 przedstawicieli izby, a 6 z nich wstrzymało się od głosu.
– To fundamentalny krok i uznanie dla długiej walki, którą ruchy kobiece prowadzą w naszym kraju od lat – powiedziała po głosowaniu Elizabeth Gómez Alcorta, minister ds. kobiet, płci i różnorodności w Argentynie.
Zwolennicy nowego prawa, ubrani w charakterystyczne zielone szaliki, wiwatowali na ulicach Buenos Aires. Ustawą musi jeszcze zająć się Senat, gdzie wynik głosowania mogą być jeszcze bardziej zbliżone.
Warto zaznaczyć, że jeszcze w 2018 r. parlament odrzucił ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne w Argentynie. Aktualne prawo dopuszcza przerwanie ciąży tylko w przypadku ciąży będącej wynikiem gwałtu, albo kiedy zagraża ona życiu lub zdrowiu kobiety.