Talerz dla zbłąkanej osoby to przy tym pikuś. 8 najbardziej odjechanych tradycji świątecznych

Czytaj także: Korpo-wigilia na kamerce. Sceny jak z "The Office" i ciarki żenady

1. Zabawa w chowanego

Układanie prezentów pod choinką wydaje się być dość oklepanym schematem. Niektóre rodziny wolą chować prezenty gdzieś w zakamarkach swojego domu.

Goście wigilijni dostają wówczas pod choinką jedynie podpowiedź, dzięki której dowiedzą się, gdzie powinni szukać swoich prezentów. Może pod łóżkiem, może w jednej z kuchennych szafek? W tej kwestii dom zdaje się dawać szerokie pole do popisu.

2. Tematyczne święta

Większość ludzi zakłada na Wigilię raczej eleganckie odzienie. W internecie można znaleźć pomysły na to, aby nieco urozmaicić swoje świąteczne spotkanie z rodziną. Co powiecie na zmianę dresscode'u? Niektórzy internauci - zamiast garniturów i sukienek - wolą zakładać na kolację wigilijną piżamy. I naprawdę to robią.

3. KFC zamiast barszczu

Dla Polaków jednym z symbolem nadchodzących świąt są ciężarówki Coca-Coli. Japończykom zaś Boże Narodzenie kojarzy się z wielkimi kubełkami smażonych kurczaków od KFC.

Firma ta od prawie 40 lat prowadzi w Japonii świąteczną kampanię reklamową, która zachęca obywateli do spędzania Wigilii w fastfoodowych restauracjach. Japończycy rezerwują stoliki w KFC z miesięcznym wyprzedzeniem.

4. Chowanie mioteł przed czarownicami

W Norwegii tradycją stało się ukrywanie swoich mioteł przed Wigilią. Jaki jest tego powód? Chodzi o starą legendę, zgodnie z którą w Boże Narodzenie wiedźmy kradną ludziom miotły, aby później przez cały okres świąteczny siać na świecie spustoszenie. Brzmi jak bajka dla dzieci, a jednak Norwedzy do dziś praktykują tę tradycję.

5. Miejsce przy stole... dla zmarłych członków rodziny

W polskich domach tradycją stało się zostawianie jednego wolnego talerza na stole wigilijnym dla tzw. "zbłąkanego wędrowca". W Portugalii natomiast podczas consody, czyli tradycyjnego obiadu świątecznego, ustawia się przy stole dodatkowe krzesła dla zmarłych członków rodziny. Portugalczycy uważają, że praktyka ta zapewni ich rodzinom świetlaną przyszłość.

6. Święty Mikołaj "istnieje"

To jeden z najprostszych sposobów na to, aby dzieci wciąż wierzyły w istnienie świętego Mikołaja. Plan jest następujący: podczas obiadu wigilijnego pod choinką musi być pusto. Niech dzieciaki głowią się nad tym, gdzie podziały się wszystkie prezenty.

Po wieczerzy jeden z rodziców musi zabrać swoje pociechy w ustronne miejsce, podczas
gdy inny członek rodziny będzie udawał świętego Mikołaja. Wystarczy, że rzuci cień, przebiegnie za oszklonymi drzwiami lub wyda dźwięk w stylu "ho ho ho". Po tym krótkim przedstawieniu pod choinką powinno aż się roić od prezentów.

7. Zgadnij prezent, zanim go rozpakujesz

Po co rozpakowywać prezenty od razu po ich otrzymaniu? Jedną z ciekawszych tradycji w niektórych domach jest zgadywanie tego, co się dostało. Pozwól działać wyobraźni lub po prostu oceń wielkość lub wagę prezentu. Zawsze możesz poprosić kogoś bliskiego o małą podpowiedź.

8. Symboliczna rózga

Prezenty prezentami, a co z rózgami? Część osób bierze tę tradycję na poważnie i organizuje w ramach żartu głosowanie, podczas którego wszyscy członkowie rodziny muszą wybrać osobę, która zasłużyła na to, aby otrzymać symboliczną gałązkę za swoje "złe" zachowanie.

Czytaj także: Wpis o "złotych radach" i ocenach przy świątecznym stole jest hitem. Tego nigdy nie mów