Z najnowszego sondażu Ipsos dla OKO.press wynika, że aż 66 proc. Polaków chce, by ze szkół zniknęły lekcje religii.
Z najnowszego sondażu Ipsos dla OKO.press wynika, że aż 66 proc. Polaków chce, by ze szkół zniknęły lekcje religii. Jakub Włodek / Agencja Gazeta
Reklama.
  • Z roku na rok poszerza się grono osób przeciwnych nauczaniu religii w szkole
  • Kolejne sondaże dowodzą, iż Polacy odwracają się od Kościoła
  • Polacy nie chcą lekcji religii w szkole

    W przeprowadzonym w dniach 25-27 listopada badaniu Ipsos dla OKO.press aż 66 proc. respondentów oceniło, iż religia powinna być nauczana w salkach parafialnych. Za pozostawieniem katechezy w szkole opowiedziało się zaledwie 27 proc. badanych. Kolejne 5 proc. nie miało wyrobionego zdania w tej sprawie.
    Już to stanowi mocny sygnał alarmowy dla polskiego duchowieństwa, ale wrażenie robi także zmiana w poglądach Polaków, która zaszła od poprzedniego tego typu badania. Jak przypomina OKO.press, gdy Ipsos identyczne pytania zadał w lutym 2019 roku, za przeniesieniem lekcji religii do infrastruktury parafialnej opowiadało się 52 proc. uczestników badania.
    Wówczas stosunkowo liczna była jednak także grupa tych, którzy chcieli, by katecheci byli obecni w szkołach. Za utrzymaniem takiego stanu opowiadało się 44 proc. respondentów Ipsos z 2019 roku, a jedynie 4 proc. wybrało opcję "trudno powiedzieć".

    Kościół pikuje w sondażach

    W ostatnich tygodniach to kolejne badanie, które potwierdza, iż kler traci w oczach polskiego społeczeństwa. W połowie listopada w naTemat.pl informowaliśmy o wynikach sondażu IBRiS, z którego wynikało, iż Kościół pozytywnie ocenia zaledwie 35 proc. Polaków. Wśród osób w wieku 18-29 lat odsetek pozytywnych ocen spadł do 9 proc.
    Potwierdzeniem negatywnego trendu było grudniowe badanie CBOS. W sondażu rządowej fundacji Kościół pozytywnie oceniło "aż" 41 proc., ale to wynik gorszy o 8 p.p. względem poprzedniego badania tego typu. Jak podkreślił CBOS, tak źle Kościół nie był oceniany od 27 lat.
    logo
    źródło: OKO.press