
W wyniku trzęsienia ziemi w Chorwacji zginęło co najmniej siedem osób. 20 tys. mieszkańców Petrinji opuściło swoje domy i koczuje na zewnątrz, w obawie przed kolejnymi wstrząsami.
REKLAMA
– Jest ogólna panika, ludzie szukają swoich bliskich – powiedział Darinko Dumbovic, burmistrz Petrinji, położonej kilkadziesiąt kilometrów od Zagrzebia. To właśnie tam było epicentrum trzęsienia ziemi o magnitudzie 6,3. Miasto dosłownie znalazło się pod gruzami, nie ma prądu i nie działa ogrzewanie.
– To jest jak Hiroszima, nie ma połowy miasta. W jednej sekundzie miasto zaczęło się walić, zniknęło – podkreślał burmistrz. Około 20 tys. mieszkańców Petrinji zostało na zewnątrz i śpi w samochodach. Ludzie boją się wrócić do domów, ponieważ spodziewają się kolejnych wstrząsów.
Przypomnijmy, że wstrząs miał miejsce we wtorek po godz. 12. Był odczuwalny m.in. w Słowenii, gdzie przerwano obrady parlamentu.
Ponadto skutki trzęsienia ziemi zarejestrowano też we Włoszech, Bośni i Hercegowinie czy na Słowacji. W naTemat pokazaliśmy nagrania z ośmiu różnych kamer, na których widać skutki działania żywiołu.
źródło: BBC
