Kobiety coraz chętniej sięgają po kosmetyki do pielęgnacji. W drogeriach znajdziemy dziesiątki tego typu produktów. Jednak niewiele osób wie o tym, że łączenie ze sobą niektórych składników może zaszkodzić, a nie pomóc. Może się też okazać że jeden produkt zablokuje działanie drugiego.
Oto lista produktów, które nigdy nie powinno się łączyć. Fot. pixabay.com/ kalachairina
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Napisz do mnie:
weronika.tomaszewska@natemat.pl
Pielęgnacja skóry twarzy staje się coraz bardziej popularna. Kobiety bardziej skupiają się teraz na dbaniu o cerę. Jest to spowodowane trwającą pandemią i tym, że przebywając więcej czasu w domu możemy pozwolić sobie na więcej dni bez makijażu.
Na rynku jest tak wiele produktów do pielęgnacji, że ciężko wybrać te odpowiednie. Częstym problemem jest stosowanie, w tym samym czasie, kosmetyków, których nigdy nie powinniśmy łączyć.
Oto lista produktów, których nie powinnyśmy łączyć w domowej pielęgnacji:
Retinol a inne kosmetyki
Retinol jest chętnie dodawany do kremów regenerujących i odmładzających, ponieważ przyspiesza procesy odnowy komórek, wpływa na usuwanie nieprawidłowych i uszkodzonych komórek z powierzchni skóry oraz stymuluje produkcję nowych.
Działanie retinolu może być porównywane do działania peelingów. Dlatego nie powinnyśmy łączyć w swojej pielęgnacji produktów z retinolem oraz peelingów. W żadnym wypadku nie można go też łączyć z kwasami.
Dodatkowo, retinol pomaga w pobudzaniu produkcji kolagenu. Jeżeli połączymy go z produktami zwalczającymi trądzik, które mają w składzie nadtlenek benzoilu lub adapalen, może wystąpić zaczerwienienie.
Kremy nawilżające a stosowanie samoopalaczy
Nie wszystkie kremy nawilżające będą negatywnie reagowały z samoopalaczami. Warto jednak zwracać uwagę na skład kosmetyków nawilżających. Te z dodatkiem parafiny lub gliceryny będą pokrywały naszą skórę cienką warstwą. To skutecznie zablokuje wchłanianie dihydroksyacetonu (DHA), które występują w kremach nawilżających. Przez to samoopalacz może się nieregularnie wchłonąć, co da efekt plam na skórze.
Kwas hialuronowy a oleje do twarzy
Najpierw produkt z kwasem hialuronowym, dopiero potem nakładanie olejków - taka kolejność jest poprawna. Jednak często kobiety robią to odwrotnie. Odwrotna kolejność stosowania tego typu kosmetyków nie przyniesie twojej cerze żadnego pożytku, po prostu w innym przypadku, kwas hialuronowy nie będzie działać.
