
Przyjęciem Deklaracji Sopockiej zakończyło się Europejskie Forum Nowych Idei, a jej sygnatariuszami zostali najwybitniejsi przedsiębiorcy i naukowcy od środy debatujący w Sopocie. Uczestnicy EFNI uznali, iż najważniejszym wyzwaniem stojącym przed Europą jest dziś pogłębienie integracji politycznej, a także walutowej. "Przyszłe pokolenia nie wybaczą nam, jeżeli nie będziemy potrafili odpowiedzieć na wielkie wyzwania dnia dzisiejszego" - ostrzegają.
REKLAMA
Europejskie Forum Nowych Idei zostało podsumowane dającą wiele do myślenia konkluzją, iż w czasach kryzysu Europa przestała być na świecie liderem, a zaczyna stawać się statystą, który biernie obserwuje, jak wszystko do koła się rozwija. Staje się tak głównie za sprawą tego, że europejscy decydenci podejmują niezbędne decyzje zbyt wolno, gdy tymczasem w kryzysie najlepiej radzą sobie raczej ci, którzy nie boją się dynamicznych reakcji. W piątek w Sopocie podkreślono również, iż wypracowane dotąd przez Europejczyków narzędzia do walki z recesją nie przystają do realnych wyzwań.
W Deklaracji Sopockiej zwraca się również uwagę na fakt nieustannego spadku zaufania obywateli Europy nie tylko do przywódców poszczególnych krajów członkowskich UE, ale także do unijnych instytucji i zwątpienia w dalszy sens istnienia wspólnoty. Szczególnie zaczęliśmy wątpić na Starym Kontynencie w euro i szeroką unię walutową. Uczestnicy EFNI przypominają zatem, że bez wspólnej waluty, w zasadzie żadne europejskie państwo nie byłoby w stanie samodzielnie poradzić sobie z globalną konkurencją.
Szczególnie silnie przypominali o tym liderzy polskiego biznesu. Szefowa PKPP Lewiatan Henryka Bochniarz stanowczo podkreśliła, że zamiast tego zwątpienia i bierności Europa musi zdecydować się na jeszcze głębszą integrację polityczną. Taką, która zakładałaby podejmowanie wspólnych decyzji nie tylko w kwestiach wewnątrzeuropejskich, ale także spraw zagranicznych. - Bez tego Europa nie tylko nie będzie konkurencyjna ale może się rozpaść – stwierdziła Bochniarz.
Moderujący podczas EFNI dyskusję nad nowym modelem socjalnym dla Europy prezes PKN ORLEN Jacek Krawiec całe forum również podsumował odwołaniem do kwestii społecznych, które mają niebagatelne znaczenie w europejskiej strategii wychodzenia z globalnego kryzysu. - Nie ma sprzeczności między efektywnością gospodarki i polityką społeczną. Efektywny model społeczny wymaga pieniędzy, a tych nie ma, gdy gospodarka nie jest konkurencyjna – tłumaczył Krawiec.
Co zatem radzą goście EFNI? Rekomendacje po tegorocznym Forum to siedem punktów, których realizacja powinna zmienić niezbyt optymistyczny obraz dzisiejszej Europy. Po pierwsze, uczestnicy EFNI postulują szybkie stworzenie mapy drogowej do integracji politycznej i walutowej Europy. "Potrzebujemy konstytucji powiększającej kompetencje Unii i wpływ obywateli. Zwiększenie suwerenności Unii Europejskiej wzmocni naszą pozycję na arenie międzynarodowej" - czytamy w dokumencie.
Po drugie, integracja musi być konsekwentna. "Cztery filary Unii: wolny przepływ osób, kapitału, towarów i usług, są niezbywalne – i integrację odważną oraz dobrze przygotowaną w nowych obszarach - fiskalnym, bankowym i monetarnym, na tyle elastyczną, by umożliwić wszystkim członkom przyłączenie się i uniknięcie protekcjonizmu strefy euro wobec krajów, które do niej nie dołączyły" - twierdzą eksperci.
Za kolejny warunek pozostania przez UE jednym z światowych liderów w Sopocie uznano natomiast prowadzenie jednolitej polityki zagranicznej i stworzenie faktycznego wspólnotowego potencjału wojskowego. Nie bez znaczenia dla przyszłości naszego kontynentu będzie też oparcie budżetu europejskiego na nowych zasadach, uwzględniających przekazanie części kompetencji państw członkowskich Unii.
Kolejnym punktem Deklaracji jest natomiast zmiana formuły UE z projektu polityków i urzędników w projekt obywatelek i obywateli Europy. A za tym iść musi wprowadzenie rozwiązań, które umożliwią większe i pełniejsze zaangażowanie kobiet w życie społeczne i polityczne oraz podejmowanie decyzji gospodarczych.
Ostatnim postulatem dla Europy jest najszybsze odbudowanie relacji transatlantyckich i zwiększanie znaczenia naszej części świata na arenie globalnej. By to było możliwe, goście sopockiego EFNI apelują do europejskich przywódców o podejmowanie odważnych, dalekowzrocznych i szybkich działań. "Przyszłe pokolenia nie wybaczą nam, jeżeli nie będziemy potrafili odpowiedzieć na wielkie wyzwania dnia dzisiejszego i zmarnujemy wielki projekt, który odziedziczyliśmy po poprzednich pokoleniach"– wzywają.
