Reklama.
Podejrzana w sprawie szturmu amerykańskiego Kongresu kobieta spotkała się z przykrymi konsekwencjami swojego postępowania – nie wpuszczono jej na pokład samolotu. Podobny los spotkał innego mężczyznę, który na umieszczonym w sieci nagraniu krzyczał, że "zrujnowano mu życie". Znaleźli się bowiem na "czarnej liście" FBI.