Będzie odcinek specjalny ku pamięci Marka "Krzykacza" Pawłowskiego.
Będzie odcinek specjalny ku pamięci Marka "Krzykacza" Pawłowskiego. Fot. Instagram.com / @zlomowiskopl
REKLAMA
Sympatycy kultowego programu "Złomowisko PL" załamali się po tym, jak w pierwszy dzień 2021 roku przeczytali wiadomość o śmierci Marka Pawłowskiego. Widzom znany był bardziej jako "Krzykacz" albo "Król Złomu". Odszedł niespodziewanie w sylwestrową noc, o czym poinformowano na jego profilu. w którym bohaterowie programu będą go wspominać.
Nagła śmierć 47-letniego gwiazdora wywołała lawinę wpisów zasmuconych fanów. Syn Pawłowskiego zorganizował zbiórkę pieniędzy w serwisie zrzutka.pl, która została przeznaczona na pomnik nagrobny dla bohaterka programu "Złomowisko PL". Podczas ceremonii pogrzebowej, która odbyła się 8 stycznia, "Krzykacz" został tłumnie pożegnany.

Specjalny odcinek "Złomowisko PL" w Discovery hołdem dla "Krzykacza"

Dotknięci stratą fani dość mocno sugerowali, że postać "Krzykacza" zasługuje na specjalne upamiętnienie. Stacja Discovery Channel poszła tym tropem i zdecydowała się uczcić pamięć o Marku Pawłowskim w wyjątkowy sposób.
"Powstaje odcinek, w którym bohaterowie serii wspominają Marka Krzykacza. Będziemy Was informować o dacie emisji. A Wy, macie swoje ulubione wspomnienia z Mareczkiem?" – czytamy pod postem ze zdjęciami z planu.
"Mieliśmy od Was bardzo dużo próśb, aby zrobić odcinek "Złomowisko PL", w którym bohaterowie serii będą wspominać Krzykacza. Odcinek, w którym powrócimy myślami do scen melancholijnych, jak i tych zabawnych. W końcu Marek Pawłowski był, można rzec, naturalnie urodzonym, unikalnym komikiem. Przede wszystkim był autentyczny, ponieważ poza kamerami zachowywał się tak samo jak przy realizacji odcinków. Niech to będzie trybut dla "Króla Złomu", któremu tej korony już chyba nikt nigdy nie odbierze..." – podkreśla producent programu.
Nieznana jest jeszcze data premiery odcinka specjalnego, natomiast zdaje się, że nie będziemy musieli na niego długo czekać.
Czytaj także: Długo był w złej kondycji. To pokazuje, że syn "Krzykacza" już dawno martwił się o ojca
logo