Fakty TVN pouczają użytkowników. My zastanawiamy się nad (bez)sensem internetowych sond [Waszym zdaniem]
Franciszek Orliński
30 września 2012, 13:30·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 30 września 2012, 13:30
Regularnie odkrywamy w internecie naprawdę głupie sondy. I regularnie zastanawiamy się o co w nich chodzi i po co są. Nie jesteśmy całkiem pewni odpowiedzi, więc liczymy na Wasze wsparcie.
Reklama.
Przykład z tego tygodnia. Sonda w serwisie Jacka Karnowskiego:
Która z wymienionych postaci z większą pasją i nienawiścią walczy(ła) z Kościołem?
Jerzy Urban
Joseph Goebbels
Tomasz Lis
Andriej Żdanow
Dla przypomnienia - Żdanow to bolszewik, bliski współpracownik Stalina. "Zasługi" wyżej wymienionych w "walce z Kościołem" wydają się niezbyt porównywalne, ale Jacek Karnowski (i jego czytelnicy) nie widzą w takiej sondzie problemu, a Goebbels (niemiecki zbrodniarz) i Lis (polski dziennikarz) wydają się im postaciami najzupełniej porównywalnymi. Gratulacje.
Nieporównanie delikatniejszy przykład, to dzisiejsza sonda Faktów TVN. Niezbyt udana, skoro Fakty żalą się publicznie: Nasza sonda przez część użytkowników nie została potrakowana poważnie,dlatego byliśmy zmuszeni do jej usunięcia. Zapraszamy do głosowania ponownie, liczymy na zrozumienie i merytoryczną dyskusję.
Szanowne Fakty, jak można poważnie potraktować Wasze pytanie o kandydata PiS na premiera, skoro DOBRZE WIADOMO, że nie ma to wydarzenie kompletnie żadnego znaczenia. Kandydat PiS na premiera jest absolutnie pozbawiony jakichkolwiek szans w Sejmie, a PIS stopniując przez miesiąc napięcie, całkowicie spuścił powietrze z balona oczekiwań. Dlatego wystawianie sondy z pytaniem, czy premierem z PiS będzie Zyta Gilowska, profesor Gliński (???), prof. Kleiber (zaprzeczył), profesor Bugaj (słucham?), czy Anna Streżyńska jest śmieszne.
Trudno nam potępiać, albo pouczać czytelników, którzy z Waszej sondy robili sobie żarty. Czytając pytanie byli, jak sądzę przekonani, że właśnie żartom wszystko to służy.
Sondy więc robią zazwyczaj wodę z mózgu. Jeśli bierzecie w nich udział - dajcie znać, czy dla zabawy, czy dla żartu, czy dla odprężenia, czy na serio. No i co myślicie o sondach. Bo może w naTemat też je powinniśmy wprowadzić.