Julia Przyłębska w środę w towarzystwie swoich pracowników udała się do salonu optycznego. Razem z asystentką i ochroniarzem po okulary pojechała służbową limuzyną.
Stojąca na czele Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska została przyłapana w środę na tym jak udała się do salonu optycznego na Placu Unii. I nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że po okulary wybrała się… służbową limuzyną oraz w towarzystwie ochroniarza i asystentki.
Kontrowersje wzbudził wśród niektórych również fakt, że Przyłębska udała się po nowe szkła i oprawki w środku dnia. Zaraz po wizycie w salonie, jak podają dziennikarze gazety "Fakt", miała udać się do Kancelarii Premiera.
Julia Przyłębska od 2016 roku pełni funkcję prezes TK. To ona jest odpowiedzialna za tzw. "wyrok na kobiety". Trybunał Przyłębskiej uznał za niekonstytucyjne i tak już bardzo surowe przepisy w sprawie aborcji w Polsce. Wydany wyrok TK doprowadził do największych protestów od lat 80-tych.