Nadpalone ciało swojej sąsiadki znalazł mieszkaniec Radzynia Podlaskiego. (zdjęcie ilustracyjne)
Nadpalone ciało swojej sąsiadki znalazł mieszkaniec Radzynia Podlaskiego. (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta

Mieszkaniec Radzynia Podlaskiego znalazł zwłoki swojej 57-letniej sąsiadki. Odkrycie okazało się wstrząsające. Ciało kobiety było nadpalone, choć w mieszkaniu nie doszło do pożaru. Według wstępnych ustaleń doszło do nieszczęśliwego wypadku.

REKLAMA
Nadpalone ciało kobiety z Radzynia Podlaskiego znaleziono we wtorek, 19 stycznia. To sąsiad zmarłej 57-latki jako pierwszy zaalarmował służby. Zauważył on, że z mieszkania wydobywa się dym. Pod wskazany adres przybyli strażacy z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. Strażacy nie mieli jednak czego gasić, bo pożaru w mieszkaniu nie było.
– W środku znaleziono częściowo nadpalone zwłoki kobiety w wieku 57 lat. Przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili zgon. Na miejscu był obecny prokurator, który zlecił zabezpieczenie ciała do sekcji zwłok – poinformował w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim asp. Piotr Mucha z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
Nie wiadomo jeszcze, jak długo 57-latka przebywała w mieszkaniu zanim znalazł ją sąsiad. Ogień na szczęście nie rozprzestrzenił się w budynku, ale mógł doprowadzić do tragicznej śmierci. Według pierwszych scenariuszy kobieta mogła dokładać drewno do pieca, a jej ubranie zajęło się ogniem. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
logo