O sprawie informuje suwalskie Radio 5, a wszystko zaczęło się od interwencji straży miejskiej. Na Placu Marii Konopnickiej w centrum Suwałk ktoś ulepił bałwanka i ozdobił go transparentem z napisem uderzającym w Prawo i Sprawiedliwość. Według stacji mundurowi usunęli napis, a bałwanek roztopił się sam.
Sprawa brzmi jak żart, ale głos na poważnie zabrał Grzegorz Kosiński, Komendant Straży Miejskiej w Suwałkach. Jak podkreślał, publiczny plac to nie miejsce na "samowolne konstrukcje z transparentami". Kosiński nie ujawnił, jakie hasło umieszczono na transparencie, który usunęli strażnicy. Wiadomo jedynie, że napis był "nieparlamentarny". Autor "konstrukcji" pozostaje nieznany.