Wiśniewski skomentował narodziny syna. Wyjaśnił, dlaczego został ojcem po raz piąty
Bartosz Świderski
01 lutego 2021, 12:12·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 01 lutego 2021, 12:12
Dwa dni temu "Fakt" poinformował, że Michał Wiśniewski po raz piąty został ojcem. Matką dziecka jest Pola Wiśniewska. Olbrzymie emocje wzbudziło imię, jak to w przypadku potomków Michała Wiśniewskiego bywa - bardzo oryginalne. Teraz gwiazdor Ich Troje skomentował narodziny syna.
Reklama.
Na świecie jest już Falco Amadeus, piąte dziecko Michała Wiśniewskiego i pierwsze dziecko w jego małżeństwie z Polą Wiśniewską. Piątą i najmłodszą z dotychczasowych żonę lider Ich Troje miał poznać na Tinderze po rozstaniu z Dominiką Tajner.
Michał Wiśniewski - żony i dzieci
Pierwszą panią Wiśniewską była Magda Femme, pierwsza wokalistka Ich Troje. Kolejną Marta Wiśniewska, również koleżanka z zespołu, chociaż dla odmiany nie wokalistka, a tancerka. Ze związku z Mandaryną Michał Wiśniewski ma dwoje dzieci - 18-letniego Xaviera i 17-letnią Fabienne. Małżeństwo Michała i Marty zawarte przed kamerami TVN-u na Antarktydzie przetrwało cztery lata.
Trzecią żoną gwiazdora była kolejna wokalistka Ich Troje - Ania Świątczak, która urodziła Wiśniewskiemu dwie córki: 14-letnia Etiennette i 12-letnia Vivienne. W 2012 roku Wiśniewski wziął ślub po raz trzeci i jak długo się wydawało - ostatni. To z Dominiką Tajner był najdłużej, bo aż siedem lat. Para nie doczekała się dzieci.
Najnowsza wybranka Wiśniewskiego długo stroniła od blasku fleszy, żeby potem sporadycznie pokazywać się w towarzystwie gwiazdora. Na koncie na Instagramie kobieta ma profil jako fotografka. Para miała wziąć skromny ślub w kwietniu 2020 roku. Z kolei w sierpniu Wiśniewski pochwalił się na Instagramie, że po raz kolejny zostanie ojcem. Jak wynika z ustaleń "Faktu" jego piąte dziecko, a drugi syn Falco Amadeus przyszedł na świat w ostatni weekend.
Wiśniewski nie był chyba zły o upublicznienie tej informacji, bo ochoczo skomentował dla tabloidu pojawienie się na świecie najmłodszego dziecka.
– Dziecko w tym wieku to taka trochę rewitalizacja starszego pana. Mam nadzieję, że koledzy w moim wieku się nie będą mieć mi za złe tego stwierdzenia, bo czujemy się na 18 lat, a przecież podchodzimy pod pięćdziesiątkę – powiedział w rozmowie z "Faktem" Wiśniewski, który we wrześniu będzie obchodził 49. urodziny.
– Obserwując znajomych w podobnej sytuacji, czy nawet byłego teścia, który też niedawno został tatą, widzę, że dziecko cudownie wpływa na życie. Powrót do pieluch z pewnością odmładza –mówił Wiśniewski odnosząc się do Apoloniusza Tajnera, który został ojcem w wieku 65. lat.