Fabijański szczerze o relacji z Maffashion. "Na początku ten związek był dla nas wyzwaniem"
Bartosz Świderski
19 lutego 2021, 11:05·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 19 lutego 2021, 11:05
Sebastian Fabijański lada chwila wypuści na rynek swój nowy album zatytułowany "Reset". Przy okazji promocji płyty, raper dał się namówić na dłuższy wywiad, w którym szczerze opowiedział o swoim życiu. Odniósł się m.in. do swojego odejścia z mediów społecznościowych i do związku z Maffashion, która to przecież dzięki mediom "zbudowała swoje imperium".
Reklama.
– Samo połączenie tych dwóch naszych istnień jest już odpowiednio niekonwencjonalne i dosyć kontrowersyjne. Ja mam i miałem stosunek do mediów społecznościowych taki, jaki mam, a Julia na tym zbudowała swoje imperium pt. "Maffashion" – wyznał Sebastian Fabijański w wywiadzie dla youtubera Bartosza Boruciaka.
Podczas rozmowy raper i aktor mocno skrytykował media społecznościowe i celebrytów wykorzystujących je do zarabiania pieniędzy. Fabijański przyznał też, że sam świadomie odciął się od mediów, ponieważ nie widzi w nich dla siebie miejsca.
– Zobaczyłem mniej więcej, o co tam chodzi. Kompletnie się tam nie wpasowuję. Dlaczego? Dlatego, że jestem zbyt impulsywny i prostolinijny. Moja szczerość jest tam odbierana jako hipokryzja. Otwartość i wolność poglądów jest czytana jako coś, co działa negatywnie – wyznał Fabijański.
W takich słowach wypowiedzianych właśnie przez Fabijańskiego nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jest on przecież partnerem jednej z najbardziej popularnych influencerek na polskim Instagramie, Maffashion.
– To jest trochę tak, że Julka nie jest dla mnie "Maffashion". Jest po prostu Julką (...). Ja od początku wiedziałem, że ona ma 1,5 miliona na Instagramie, ona wiedziała, że ja jestem Sebastian Fabijański, który generalnie o Instagramie wypowiada się w taki, a nie inny sposób. Byliśmy świadomi, jak to wygląda. Być może to było powodem, dla którego ten związek był pewnym wyzwaniem – przyznał raper.
Fabijański podkreślił przy tym, że docenia pracę swojej partnerki. – Doceniam Julii zmysł biznesowy i to, że wprowadziła swoją markę, to jest moim zdaniem tak jakościowa rzecz – powiedział.
Zadeklarował też, że Maffashion w pełni akceptuje jego decyzję o częściowej rezygnacji z mediów społecznościowych, dlatego jak dotąd dwie zupełnie odrębne postawy nie stanowią przeszkody dla ich związku.