Kolejny zwrot ws. Grosickiego. Legia podobno nie jest już nim zainteresowana

Grosicki w Legii? WP dementuje. — Według informacji WP nie ma tematu Grosickiego w Legii. Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta

Kilka dni temu pojawiły się informacje, wedle których Kamil Grosicki znacznie obniżył swoje wymagania finansowe, co miało przybliżyć go do przenosin do Legii. Sportowe Fakty WP informują jednak – powołując się na źródła przy Łazienkowskiej – że klub nie rozważa już zakontraktowania reprezentanta Polski.

Jeszcze w niedzielę pisaliśmy, że władze West Bromich Albion są zdeterminowane, by Kamil Grosicki odszedł z klubu i zgodziły się wypłacić mu wszystkie pensje do końca kontraktu (czyli do czerwca), byleby tylko znalazł sobie nowego pracodawcę. Ta informacja jest pewnie aktualna, w końcu od dawna mówi się, że WBA nie widzi u siebie miejsca dla Polaka.

Deklaracja angielskiego klubu miała sprawić, że "Grosik" zmniejszył swoje wymagania finansowe. A to – według tamtych doniesień – przybliżało go do podpisania kontraktu z Legią. Sportowe Fakty WP przekonują jednak, że skrzydłowy na Łazienkowską nie trafi.

– Nie ma tematu Grosika w Legii. Był przez chwilę, ale piłkarz postawił takie warunki, że szybko upadł. Zdecydowaliśmy się na piłkarzy, którzy mają możliwość mocno się u nas rozwinąć i jeszcze zyskać na wartości. Stąd sprowadzenie Jasura Jakszibojewa, Nazarija Rusyna i Ernesta Muciego – usłyszeli dziennikarze portalu od swoich źródeł w warszawskim klubie.

Wydaje się, że w tej sytuacji to Grosicki bardziej potrzebuje Legii, niż Legia jego. Okno transferowe w większości czołowych lig jest już zamknięte, a spędzenie najbliższych miesięcy na ławce może przekreślić szanse skrzydłowego na załapanie się do kadry Paulo Sousy na Euro. W czerwcu "Grosik" kończy 34 lata, istnieje duże prawdopodobieństwo, że obok nosa przejdzie mu ostatni wielki turniej w karierze.

Czytaj także: