
Reklama.
Przypomnijmy, że Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok orzekający, że przerywanie ciąży w przypadku zaistnienia dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niekonstytucyjne. Orzeczenie opublikowano mimo fali społecznych protestów.
Powiązanie budżetu z prawem do aborcji w Polsce
W rozmowie z dziennikarką RMF FM szefowa komisji praw kobiet i równouprawnienia Eveleyn Regner powiedziała, że polskie władze łamią zapisy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a tym samym nie przestrzegają prawa unijnego. Również pozostali członkowie komisji mają przekonywać KE, że należy zająć się to sprawą.Austriacka europosłanka uważa, że prawo do aborcji można powiązać z budżetem UE, ponieważ "prawa kobiet to prawa człowieka, a prawa człowieka stanowią część nowej procedury warunkowości budżetowej i pójdziemy dokładnie w tym kierunku".
– Wprowadzony de facto zakaz aborcji w Polsce to złamanie międzynarodowego i unijnego prawa. Będziemy wykorzystywać presję finansową i nowy mechanizm praworządnościowy zapisany w budżecie UE na lata 2021-2027 – zapowiedziała Regner.
W środę o 13:15 odbędzie się wysłuchanie w Parlamencie Europejskim na temat sytuacji kobiet w Polsce po odebraniu im prawa do aborcji embriopatologicznej wyrokiem TK, a także o "łamaniu praworządności". Debaty w tym zakresie miały już miejsce, ale do tej pory dominujące było przekonanie, że aborcja to sprawa wewnętrzna państw.
– Najpierw chcemy wysłuchać polskich władz – podkreśliła. Wyjaśnia jednak, że dzisiejsza debata ma wyznaczyć dalszy kierunek. – Nie chodzi oczywiście o karanie polskiego społeczeństwa, chodzi o wywarcie presji na władze, by zmieniły decyzję – dodała Eveleyn Regner w rozmowie z Katarzyną Szymańską-Borginon.
Parlament Europejski zaprosił do udziału reprezentantów społeczeństwa obywatelskiego. O sytuacji kobiet w Polsce będzie mówić m.in. Marta Lempart, inicjatorka i jedna z liderek Strajku Kobiet.