"Polska k***a". Rosyjski siatkarz przypomniał się kibicom w najgorszy sposób
Krzysztof Gaweł
04 marca 2021, 20:16·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 04 marca 2021, 20:16
Kontrowersyjny rosyjski siatkarz Aleksiej Spiridonow znów obraził Polskę.
Przy okazji starcia Zenita Kazań z PGE Skrą Bełchatów w Lidze Mistrzów "Spirik" zamieścił na Twitterze filmik z wulgarnym gestem w stronę polskiej drużyny, a materiał opatrzył obraźliwym wpisem.
Reklama.
Dawno w świecie siatkówki nie słyszano o Aleksieju Spiridonowie, czy też "Spirytusowie", jak nazywano go przed igrzyskami olimpijskimi w Londynie, dokąd nie pojechał decyzją trenera Władimira Alekny. Powód? "Spirik" przychodził na treningi drużyny narodowej pod wpływem alkoholu, czego ówczesny selekcjoner nie zamierzał tolerować.
W 2014 roku skandalista znalazł się jednak w składzie Sbornej na polskie mistrzostwa świata. I wtedy zaczęły się jego obraźliwe i skandaliczne gesty względem Polski i Polaków. A to "ostrzelał" po jednej z akcji polskich fanów, to zaatakował naszych siatkarzy na Twitterze, to znów naśmiewał się po porażkach naszych drużyn.
Tak działo się po meczach Polaków z Rosją, ale też drużyn klubowych, bo od czasu do czasu Spiridonow wpadał nad Wisłę w ramach europejskich pucharów. W Zenicie Kazań przez jakiś czas grał razem z Wilfredo Leonem i polski Kubańczyk nauczył go szacunku dla nowej ojczyzny. Spiridonow zdecydowanie odpuścił, ale jak widać, nie trwało to długo.
Gdy w środę Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle eliminowała z LM Cucine Lube Civitanova, skandalista naśmiewał się z naszego kraju w odpowiedzi na tweet dziennikarza Polsatu Sport, Jerzego Mielewskiego.
Po czwartkowej porażce PGE Skry Bełchatów z Zenitem w Kazaniu (2:3) na Twitterze "Spirik" zaatakował polski zespół. Umieścił fragment transmisji meczu i opatrzył obrazek wyciągniętym w stronę Polaków środkowym palcem. Materiał opatrzył obraźliwym wpisem pod adresem naszego kraju. Sami oceńcie, jaki poziom prezentuje siatkarz z Rosji.
Palec Spiridonowa nie pojawia się przypadkowo, przed laty za pośrednictwem internetu zawodnik spierał się z Karolem Kłosem, którego widzimy na jego nagraniu. Polscy fani nie pozostali mu dłużni i na Twitterze posypały się obelgi. Spiridonow odpowiadał na kolejne wiadomości, których nie wypada nam tutaj cytować.
Aleksiej Spiridonow ma 32 lata i przed dekadą uchodził za wielki talent rosyjskiej siatkówki. Kolejne skandale i problemy z alkoholem sprawiły, że siatkarz klub po klubie obniżał swój poziom i wreszcie trafił do Kataru, gdzie gra obecnie. W barwach Zenita Kazań dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów oraz sięgał po mistrzostwo kraju w latach 2014-2016. W ekipie z Tatarstanu był rezerwowym, w szóstce grali Wilfredo Leon i Matthew Anderson.