
Leszek Miller z okazji nadchodzącego Dnia Kobiet napisał dla "Super Expressu" felieton, w którym podzielił się z czytelnikami swoją wizją "kobiecości", ponarzekał na feminatywy oraz dał się ponieść poetyckiemu zrywowi. Odpowiadamy na napakowany seksizmami tekst byłego premiera Polski.
A jednak Drogie i Szanowne, właśnie teraz, gdy wasze mężne serca biją tak odważnie w kształtnych piersiach (…)
(...) ośmielam się prosić was, byście nie przestawały być… niczym mgiełka nad łąkami o poranku, morska piania niesiona wiatrem i okręt pod pełnymi żaglami…(...)
Byście nie przestawały być pięknem i sensem życia, celem i nagrodą, ozdobą i szczęściem, miłosnym westchnieniem…
