
Książę Harry i Meghan otworzyli się na temat swojego życia zarówno w rodzinie królewskiej, jak i poza nią, podczas szczerego wywiadu u Oprah Winfrey, który został wyemitowany w niedzielę. Opowiedzieli o swoim związku z rodziną królewską, pierwszym spotkaniu Meghan z królową Elżbietą i o napięciach, jakich doświadczali w rodzinie. Brytyjskie media twierdzą, że to co wyjawili, jest jak "bomba" na Pałac Buckingham.
Meghan Markle o myślach samobójczych
– Nie chciałam już żyć. To było dla mnie tak jasne, prawdziwe i tak przerażające. To była ciągła walka – wyznała. – Powiedzieli mi, że bardzo mi współczują i że są ze mną całym sercem, bo nie jest dobrze. Ale nic nie mogą zrobić, bo nie jestem ich pracownikiem – dodała.Markle o dziwnych relacjach z Middleton
Od początku w prasie huczało o tym, że brat William i jego żona Kate Middleton, nie są zbytnio przychylni wobec wybranki Harrego. Pierwszy, poważniejszy zgrzyt między Kate a Meghan miał pojawić się miał tuż przed ślubem Amerykanki, kiedy donoszono, że księżna Cambridge wyszła z przymiarek sukni, płacząc:Książe Harry o ignorancji ojca
Książę Harry odniósł się natomiast do swojej relacji z ojcem, księciem Karolem. Przyznał, że zanim on i Meghan podjęli decyzję o wycofaniu się z rodziny królewskiej i wyjechali do Kanady na początku 2020 roku, odbył aż trzy rozmowy z królową i dwie z ojcem.Rozmawialiśmy (z ojcem - przyp. red), zanim... przestał odbierać ode mnie telefony. (...) Wciąż czuję, że go zawiodłem.
