Przemysław Czarnek w porannej rozmowie na antenie Polskiego Radia wypowiedział się na temat powrotu do edukacji stacjonarnej w szkołach. Minister edukacji i nauki zaznaczył, że jest optymistą i sądzi, że koniec nauki zdalnej może nastąpić po Wielkanocy.
– Jeśli zachowamy odpowiedzialność społeczną, będziemy stosować się do obostrzeń, to jestem optymistą, myślę, że po Wielkanocy będziemy mogli rozmawiać o powrocie do nauki stacjonarnej – stwierdził w Programie 1 Polskiego Radia Przemysław Czarnek.
– Cały czas, bez żadnej przerwy funkcjonują przedszkola, a klasy I-III działają w trybie stacjonarnym od 18 stycznia. Frekwencja w szkołach utrzymuje się na poziomie ok. 90 proc., jest imponująca. W szkołach problemu nie ma, rygor sanitarny jest utrzymywany – przyznał dodał minister edukacji i nauki.
Powiedział także, że ze względu na pandemię i tryb nauki obniżono wymagania na egzaminach maturalnych. – Materiał został ograniczony o około 20 proc. Będziemy zachęcać, aby wszyscy uczniowie wzięli udział w dodatkowych zajęciach, wspomagających – stwierdził minister Czarnek.
Przypomnijmy, że zgodnie z nowymi obostrzeniami, które będą obowiązywały do końca marca, tylko uczniowie klas I-III uczęszczają do szkół stacjonarnie. Wyjątkiem są województwa warmińsko-mazurskie oraz pomorskie. Tam do weekendu szkoły pozostają puste. Dopiero od kolejnego poniedziałku najmłodsze roczniki mają zacząć naukę w trybie hybrydowym.