
Pierwszy od lat sondaż, w którym PiS prowadzi przed Platformą. W wywiadzie dla naTemat prof. Jadwiga Staniszkis diagnozuje przyczyny tej zmiany, podpowiada, co Jarosław Kaczyński powinie zrobić, by utrzymać poparcie oraz ostro ocenia rządy Donalda Tuska. – To co robi władza, to już nie jest brak działań czy marazm, ale po prostu działania anty rozwojowe, wbrew racji stanu – mówi socjolog.
Kryzys jest już mocno odczuwalny w wielu sterach, mamy wysokie bezrobocie. Z drugiej strony PiS pokazał się jako partia aktywna programowo - tego naprawdę dawno nie obserwowaliśmy. Sądzę, że pomogła też osoba profesora Glińskiego. I to pomimo tego, że w tym samym czasie poparcie dla pomysłu stworzenia rządu technicznego było bardzo niskie.
Według mnie są trzy kroki, które powinien podjąć prezes PiS. Przed wszystkim musi kontynuować tę merytoryczną ofensywę. Pierwsza debata była dobrze oceniana ze względu na to, że po prostu się odbyła. Kolejne, jak chociażby najbliższa debata zdrowotna, będą już analizowane pod względem treści. Prawo i Sprawiedliwość musi się utrzymać w tych ramach, które wyznacza kryzys. Dlatego dobrze oceniam zapowiedziane wczoraj spotkanie klubu parlamentarnego PiS z szefem Narodowego Banku Polskiego, Markiem Belką.
PiS musi odpowiedzieć sobie na pytanie jak dowieźć tę przewagę do wyborów. Rząd techniczny to mało realne rozwiązanie. Dlatego też uważam, że Kaczyński powinien dogadać się z Pawlakiem. To zepchnęłoby Platformę Obywatelską do rządzenia z Sojuszem Lewicy Demokratycznej i Ruchem Palikota i dało szansę na wygraną w przyspieszonych wyborach.
Gdyby Jarosław Kaczyński wyszedł właśnie teraz z propozycją zjednoczenia, to dobiłoby kilka dodatkowych punktów. Oczywiście, taki ruch byłby dla obu stron bardzo trudny, no bo trzeba pamiętać, jak dużo ostrych słów zostało już wypowiedziane. Jednak uważam, że zjednoczenie jest potrzebne.
To już nie jest brak działań czy marazm, ale po prostu działania anty rozwojowe, wbrew racji stanu. Także podziały wewnątrz PO są merytoryczne i je będzie trzeba rozwiązać. Dla Donalda Tuska jedyną szansą jest po prostu przetrwać, jednak dla Polski to bardzo złe rozwiązanie.

