
W jednym z ostatnich wydań "Super Expressu" pojawił się Sokół, czyli znany polski raper. Nie wystąpił jednak w swojej zwyczajowej roli, ale jako... niedoszły morderca księdza.
Mężczyznę zdenerwował fakt, że duchowny nie chciał wpuścić go późną porą na plebanię, by ustalić z nim datę jego przyszłego ślubu.
