Walka z narkotykami wchodzi na zupełnie nowy poziom. Poznańscy badacze analizują miejskie ścieki. Szukają w nich substancji odurzających, aby ocenić ogólne spożycie narkotyków w mieście. Poznań jest jedynym miastem w Polsce, w którym prowadzone są takie badania. Naukowcy twierdzą, że wkrótce opracują mapę konsumpcji narkotyków w całej Wielkopolsce.
Naukowcy z Katedry I Zakładu Chemii Nieorganicznej i Analitycznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu są polskimi pionierami w takich badaniach. Nikt w Polsce jeszcze nie badał konsumpcji narkotyków w ten sposób. Badacze analizują stężenie substancji odurzających w ściekach miejskich. Zakładają, że wraz z rozwojem badań będą mogli stworzyć mapę zażywania narkotyków w Wielkopolsce.
Jak dotąd badacze stwierdzili, że w lecie spada wskaźnik spożywania narkotyków w Poznaniu. Jak podaje Radio Zet, naukowcy podejrzewają, że ma z tym związek mniejszą liczba studentów w okresie wakacyjnym. Badacze dodają, że gdy w mieście odbywają się duże zawody sportowe, wtedy zazwyczaj rośnie użycie narkotyków.
Naukowcy zaprezentowali badania obejmujące okres od czerwca 2009 roku do grudnia 2010 roku. Zaobserwowali, że w ściekach najwięcej było substancji pochodzących od metamfetaminy, następnie amfetaminy oraz ekstazy. Poziom kokainy był bardzo niski. Poznaniacy nie przodują w korzystaniu z używek. W miastach włoskich tego typu badania prowadzone są od lat. Tam spożycie narkotyków jest przeszło dwudziestokrotnie wyższe niż w Poznaniu. Podobnie Londyn mocno przewyższa Poznań pod tym względem.
Badania podobne do tych z Poznania, są prowadzone na świecie od około 2000 roku. Analiza ścieków ma tę wadę, że nie da się określić dokładnej liczby narkomanów. Badacze mogą podać liczbę pojedynczych dawek narkotyków, jaką przyjęła populacja na danym terenie.
Naukowcy zaznaczają, że choć w badaniach tych istnieje duże ryzyko błędu, nie da się im odmówić obiektywności.
Do tej pory żeby to ustalić, używano ankiet. Naukowcy stwierdzili, że badania ankietowe są subiektywne, gdyż ludzie młodzi zawyżają swoje spożycie substancji odurzających, a osoby starsze maja tendencję do ukrywania informacji o konsumpcji narkotyków.
Londyn tak zawyża wyniki, że abyśmy byli widoczni na mapie międzynarodowej, trzeba go w ogóle pominąć. CZYTAJ WIĘCEJ
Dr Jolanta Kłos
kierownik badań
Nawet jeśli nasze wyniki nie odzwierciedlają rzeczywistych ilości substancji odurzających spożywanych przez daną populację to prowadzone przez kilka lat pozwalają ocenić profil tych związków oraz zmiany zachodzące w ich konsumpcji. CZYTAJ WIĘCEJ