Córka Stanisława Piotrowicza (twarzy walki PiS z Trybunałem Konstytucyjnym, a dziś sędziego TK) błyskawicznie awansowała do elitarnego wydziału Prokuratury Krajowej. Prokuratorzy uważają taki szybki awans na to stanowisko za precedens. Decyzje ws. takich transferów podejmuje osobiście Zbigniew Ziobro.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", Barbara Piotrowicz po zaledwie 4,5 roku pracy w Prokuraturze Rejonowej w Rzeszowie została oddelegowana do tzw. pezetów, czyli najbardziej elitarnego wydziału. Podlega on bezpośrednio Prokuraturze Krajowej, a decyzje w sprawach takich transferów podejmuje prokurator generalny, Zbigniew Ziobro.
Kim jest Barbara Piotrowicz?
Barbara Piotrowicz jest córką Stanisława Piotrowicza, obecnego sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Zanim odebrała nominację prokuratorską, wcześniej przez krótko była adwokatem. Powołano ją na podstawie art. 80, pozwalającego na wskazanie kandydata we wniosku Prokuratora Krajowego bez przeprowadzenia konkursu.
Piotrowicz w Podkarpackim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Rzeszowie pracuje od 22 marca br. Zdaniem prokuratorów to bardzo szybki i spory awans.
Katarzyna Szeska, zdegradowana z pezetów przez "dobrą zmianę" dodała, że taki awans wiążę się również ze znaczącym wzrostem wynagrodzenia.
Kim jest Stanisław Piotrowicz?
Stanisław Piotrowicz przez 15 lat kierował Prokuraturą Rejonową w Krośnie aż do roku 2005, w którym został senatorem. To właśnie on był twarzą PiS w walce z Trybunałem Konstytucyjnym oraz to za jego decyzją odbyło się nocne posiedzenie, na którym przeprowadzono projekty paraliżujące Trybunał. Piotrowicz przed rokiem 1989 był członkiem PZPR.
Pracowałam w pezetach, są najbliższe mojemu sercu. Dostanie się do tych elitarnych wydziałów to marzenie niejednego prokuratora. Natomiast praca w tym wydziale wymaga ogromnego doświadczenia prokuratorskiego, które zdobywa się przez lata pracy na poszczególnych szczeblach. Uważam, że praca w pezetach powinna być zwieńczeniem kariery. Powinni tam pracować najlepsi prawnicy karniści z praktyką. Jeśli nie zdobędzie się doświadczenia, nie pozna się pracy w prokuraturze rejonowej, okręgowej, nie pozna się specyficznej sali sądowej, w której przeciwko prokuratorowi występuje kilkunastu lub kilkudziesięciu adwokatów, to w tym wydziale nie ma czego szukać.