
Reklama.
Morawiecki podkreśla, że aktualnie nie ma ważniejszej sprawy niż walka z epidemią koronawirusa. Szef polskiego rządu przyznał jednak, że już teraz musimy myśleć "jak walczyć ze stratami, jakie poniosła gospodarka".
– Krajowy Plan Odbudowy to ponad 750 mld zł, które wraz ze zmobilizowanymi środkami polskiego budżetu pomogą rozwijać Polskę w ciągu tej dekady. Jak dobrze wiedzą samorządowcy i mieszkańcy całej Polski połączony strumień pieniędzy z polskiego budżetu oraz środków unijnych zmienia nasz kraj na lepsze – powiedział premier.
Zdaniem premiera Krajowy Plan Odbudowy jest bardzo ważną częścią Polskiego Nowego Ładu, co może pozwolić na ogromne inwestycje infrastrukturalne i unowocześniające przemysł.
– Przed nami pierwszy etap realizacji wielkiego planu inwestycyjnego. Mamy do zainwestowania ok. 58 mld euro. Przeznaczymy je na odbudowę tych sektorów gospodarki, które najbardziej ucierpiały w czasie pandemii. Duża część zostanie zainwestowana w poprawę jakości służby zdrowia – podkreślił.
– Słuchamy tego, co mówią samorządy, przedsiębiorcy i organizacje pozarządowe. Nie zamierzamy decydować o pieniądzach Polaków ponad ich głowami. Bo te środki nie należą do żadnej partii, ani do rządu, lecz do wszystkich Polaków – zapewnia Morawiecki.
Mateusz Morawiecki w dalszej fazie rozmowy przyznał, że "na stole leży ogromna kwota". Zdaniem premiera nie możemy zmarnować takiej szansy.
– Przez lata marzyliśmy o dołączeniu do grona najbardziej rozwiniętych państw. Dziś ten cel wydaje się bardziej możliwy do osiągnięcia niż kiedykolwiek. Dlatego nie mogę zrozumieć postawy opozycji, która zamiast pomagać chce sypać piach w tryby. Wszystkim siłom parlamentarnym, którym leży na sercu dobro Polski i Polaków powinno zależeć na zatwierdzeniu Krajowego Planu Odbudowy. Tu nie ma miejsca na spory. Nie pozwólmy, by interesy polityczne przeważyły nad interesem Polski! – zaapelował Morawiecki.
Przypomnijmy, że Krajowy Plan Odbudowy jest podstawą do otrzymania unijnych pieniędzy w ramach walki z kryzysem spowodowanym przez pandemię koronawirusa. Program zakłada, że Polska do końca 2026 roku otrzyma 23,9 mld euro w postaci bezzwrotnych dotacji oraz 34,2 mld euro w formie pożyczek.
Zgody w tej kwestii nie ma jednak w szeregach rządu. Solidarna Polska jest zdecydowanie przeciwko.
Czytaj także: Co z pieniędzmi UE dla Polski na odbudowę po covid? Ziobro: Apelujemy o wstrzymanie prac
– Nie tylko krytycznie wypowiadamy się na temat tej decyzji, jakie zapadły na szczycie grudniowym w Brukseli, ale też apelujemy o wstrzymanie prac nad dalszą ratyfikacją tego dokumentu i przeprowadzenie w kraju, w Polsce poważnej, rzetelnej debaty z udziałem ekspertów na temat wszelkich konsekwencji dla państwa polskiego, dla polskiej gospodarki, dla sytuacji ekonomicznej naszych rodaków w dłuższej perspektywie, jeśli taka decyzja miałaby być podjęta – mówił w niedzielę Zbigniew Ziobro.
źródło: Fakt