Z usług agencji towarzyskich i prostytutek nastolatki korzystają częściej niż dorośli mężczyźni – wynika z najnowszych badań seksuologa prof. Zbigniewa Izdebskiego. Jego zdaniem jeszcze kilka lat temu tego zjawiska nie było w ogóle.
Co siódmy Polak korzysta z usług agencji towarzyskich lub osób świadczących usługi seksualne w zamian za wynagrodzenie – wynika z najnowszych badań prof. Zbigniewa Izdebskiego. Co piąta osoba z tej grupy ma 15 do 17 lat. Na seks za pieniądze nastolatki decydują się częściej niż pozostali mężczyźni z pozostałych grup wiekowych.
"W poprzednich edycjach badań taka tendencja nie występowała" – komentuje raport, cytowany przez serwis wirtualnemedia.pl prof. Zbigniew Izdebski, seksuolog. Jego zdaniem nastolatki zaczęły płacić za seks ze względu na presję środowiska, wpływ mediów, a także swoistą modę.
"Być może spowodowane też jest to występowaniem obaw, psychicznych barier w budowaniu bliskich relacji interpersonalnych, w tym relacji intymnych z rówieśniczkami" – napisał.
Badania prof. Izdebskiego dotyczyły też innych zachowań seksualnych młodzieży. Raport pokazuje, że co 28 proc. dziewcząt w wieku 15-17 i 22 proc. chłopców współżyło już dopochwowo. Do stosunku analnego przyznaje się co dziesiąta nastolatka (i tylko 2 proc. chłopców w tym wieku).
"Współcześnie obserwujemy zjawisko związane z seksualizacją młodzieży. Chodzi o to, że coraz więcej dziewcząt, pod wpływem wzorów lansowanych przez media, mody, zbyt wcześnie manifestuje swoim zachowaniem, ubiorem, stylem bycia swoją kobiecość i jest aktywną stroną w intymnych relacjach z rówieśnikami i starszymi od siebie chłopcami i mężczyznami" – ocenił prof. Izdebski.