
Reklama.
W niedzielę o godzinie 18:00 na lotnisku Chopina wylądowała maszyna Turkish Airlines, która do Polski przyleciała ze Stambułu.
– Przed lądowaniem pojawiła się anonimowa informacja o bombie na pokładzie maszyny – powiedział Polsat News Piotr Rudzki, rzecznik prasowy stołecznego lotniska.
Na płycie od razu pojawiły się karetki i sprzęt gaśniczy. Według rzecznika lotniska to standardowa procedura. – Sytuacja nie wpływa w żaden sposób na funkcjonowanie lotniska – dodał Rudzki.
Pasażerowie lotu, łącznie ponad 100 osób, zostało ewakuowanych, a samolot Airbus A319-132 odholowano na boczne miejsce płyty postojowej, z dala od hangarów.
Około godziny 19:00 do akcji wkroczyli pirotechnicy. Ich akcja trwała do godziny 22:00. Okazało się, że cała sytuacja to anonimowy żart.
źródło: Polsat News