Kandydat PiS na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich Bartłomiej Wróblewski przyznał na środowej konferencji prasowej, że gdy zostanie wybrany na to stanowisko "będzie rzecznikiem polskiej wsi".
W środę w Sejmie odbyła się konferencja prasowa kandydata Prawa i Sprawiedliwości na stanowisko RPO. Bartłomiej Wróblewski podczas spotkania postanowił wygłosić kilka swoich postulatów. Jednym z jego priorytetów są sprawy osób niepełnosprawnych i dzieci.
– Chcę zająć się osobami niepełnosprawnymi, dziećmi, seniorami i osobami, które są pozbawione mieszkania. Mówię o konieczności obrony i zabiegania o te konstytucyjne prawa rodziny, do wychowania dzieci zgodnie z przekonaniami, o wolność religijną. Trzecim obszarem są klasyczne wolności liberalne, czyli wolność słowa, prawo własności, wolność to prowadzenia działalności gospodarczej – mówił Wróblewski.
– Chciałem zadeklarować, że jeśli zostanę wybrany na Rzecznika Praw Obywatelskich będę rzecznikiem polskiej wsi. Dziś rolnicy borykają się z licznymi ograniczeniami tego prawa, tej wolności. Chodzi tu na przykład o kwestie prawa do produkcji rolniczej wysokiej jakości. Chodzi też o ograniczenie praw związanych ze szkodami rolniczymi powstającymi poprzez dzikie zwierzęta – dodał.
W dalszej fazie konferencji Bartłomiej Wróblewski zdradził również swój plan na zmiany w biurze RPO, gdy zostanie już wybrany na to stanowisko.
– Chciałbym, żeby jednym z zastępców RPO była osoba odpowiedzialna za sprawy wsparcia mieszkańców polskiej wsi. Więc deklaruje, że jeden z zastępców będzie odpowiedzialny za sprawy polskiej wsi. Nie chodzi jednak o to, że będzie zastępca odpowiedzialny za te sprawy, ale także, że powstanie osobna komórka w biurze RPO. Komórka odpowiedzialna za wolności, prawa mieszkańców terenów wiejskich – zakończył.
Przypomnijmy, że kadencja ostatniego RPO Adama Bodnara upłynęła we wrześniu ubiegłego roku. Parlament nie zdołał jednak wyłonić jego następcy, dlatego też Bodnar nadal pełni tę funkcję.
RPO powołuje Sejm za zgodę Senatu na wniosek marszałka Sejmu lub grupy 35 posłów. W przypadku, gdy Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie rzecznika, Sejm powołuje na to stanowisko inną osobę.