W niedzielę w Głogowie odbyła się manifestacja przeciwko pandemicznym obostrzeniom i noszeniu maseczek ochronnych. W trakcie protestu policja użyła m.in. gazu łzawiącego. Internet momentalnie obiegło nagrania, na którym funkcjonariusz uderza dziewczynę pałką, a później powala ją na ziemię. "ZOMO" – komentują internauci.
Niedzielna manifestacja w Głogowie odbyła się pod hasłem: "Polaku! Dawaj z nami!". Uczestnicy wydarzenia zgromadzili się na bulwarze nadodrzańskim i tam protestowali przeciw obostrzeniom związanym z pandemią covid-19. Tłum liczył około 100 osób. W demonstracji udział wzięli również kibice.
Jak podaje portal Głogów Nasze Miasto, na miejscu obecna była także uzbrojona policja oraz antyterroryści. Co więcej, funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego podczas przepychanki z kibicami.
Do sieci trafiło natomiast nagranie z protestu, na którym widać, jak jeden z policjantów uderza pałką młodą dziewczynę, łapie ją za szyję, a następnie powala ją na ziemię i obezwładnia.
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Wielu użytkowników Twittera porównało zachowanie funkcjonariusza do działań ZOMO (to obecnie najpopularniejszy hashtag na portalu społecznościowym) oraz białoruskiego OMON-u.
Do opublikowanego w internecie wideo odniósł się też polityk Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba. "Ustalę nazwisko tego policyjnego bandyty z Głogowa. (…) Złożę zawiadomienia do prokuratury za przekroczenie uprawnień. Za dwa lata nie będzie go w tej formacji. Będzie szukał pracy w białoruskim OMON" – czytamy w tweecie posła.