
Znacznie niższy niż francuskie 75 proc. SLD i Leszek Miller proponują "tylko" 40 proc. stawki podatkowej dla zarabiających powyżej 10 000 złotych miesięcznie, czyli 120 000 złotych rocznie.
REKLAMA
Dziś ci bogacze płacą 32 proc. podatku PIT. Co Wy na to? Przyszły rok będzie ciężki, dziura budżetowa i tak jest potężna. Niech zapłacą ci, którzy mają i którzy mogą. Najlepiej zarabiający Polacy najmniej odczuwają dziś skutki kryzysu. Z raportów wynika, że nadal kupują drogo i chętnie. Więc mają pieniądze. Niech się podzielą.
A może [Waszym zdaniem] pomysł jest populistyczny i polityczny, a bogaci więcej i tak nie zapłacą, bo się przeniosą na działalność gospodarczą, która jest opodatkowana stawką liniową 19 proc. Tak zresztą dzieje się też w innych krajach. W Wielkiej Brytanii okazało się właśnie, że BBC wypychała swoich pracowników na samozatrudnienie. A ci chętnie dawali się wypychać, bo płacili niższe podatki.